Don Kichot w wersji dymnej

Chyba nie rozumiemy do końca współczesnej sztuki (czy jest ktoś kto ją rozumie?). Tym razem artyści stworzyli instalację artystyczną, która praktycznie jest maszyną wypuszczającą kółka z pary wodnej. Kółka te układają się w litery, a litery w całą powieść.

Chyba nie rozumiemy do końca współczesnej sztuki (czy jest ktoś kto ją rozumie?). Tym razem artyści stworzyli instalację artystyczną, która praktycznie jest maszyną wypuszczającą kółka z pary wodnej. Kółka te układają się w litery, a litery w całą powieść.

Chyba nie rozumiemy do końca współczesnej sztuki (czy jest ktoś kto ją rozumie?). Tym razem artyści stworzyli instalację artystyczną, która praktycznie jest maszyną wypuszczającą kółka z pary wodnej. Kółka te układają się w litery, a litery w całą powieść.

Mimo, że wygląda to dość fajnie, to ciekawi jesteśmy ile czasu zajmie temu urządzeniu przeczytanie całego dzieła Przemyślny szlachcic Don Kichote z Manczy Cervantesa, gdyż właśnie tę książkę upatrzyli sobie twórcy maszyny.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy