Drugi cyber-atak, który doprowadził do fizycznych zniszczeń
Pięć lat temu miał miejsce pierwszy potwierdzony przypadek cyber-ataku, który doprowadził do fizycznych zniszczeń - chodzi o słynnego robaka Stuxnet użytego do ataku na irański program atomowy. Tuż przed świętami doszło do drugiego podobnego przypadku, tym razem w Niemczech.
Pięć lat temu miał miejsce pierwszy potwierdzony przypadek cyber-ataku, który doprowadził do fizycznych zniszczeń - chodzi o słynnego robaka Stuxnet użytego do ataku na irański program atomowy. Tuż przed świętami doszło do drugiego podobnego przypadku, tym razem w Niemczech.
Zdarzenie miało miejsce w jednej z tamtejszych hut, gdzie hakerzy zaatakowali system kontrolujący piec przez co nie dało się go wyłączyć, a w efekcie doszło do wielkich (nie wiadomo do końca jakich) zniszczeń.
Nie wiadomo nawet do końca kiedy sam atak miał miejsce - niemieckie służby bezpieczeństwa poinformowały o nim przed świętami. Hakerzy najpierw dostali się do zewnętrznej sieci handlowej (stosując phishing, a więc najprostszą metodę, w której to człowiek musi kliknąć w link w fałszywej wiadomości e-mail), a dopiero z niej, krok po kroku, przedostali się do sieci wewnętrznej, zarządzającej produkcją.
Według raportu przestępcy mieli wiedzę nie tylko na temat bezpieczeństwa systemów informatycznych, ale także na temat samego procesu produkcyjnego w hucie, dzięki czemu wiedzieli dokładnie co zrobić aby dokonać jak największych zniszczeń.
Nie wiadomo też, póki co, kto za atakiem może stać - przypadek ten jednak musi zostać dokładnie przeanalizowany aby uniknąć podobnych problemów w bardziej kluczowych elementach infrastruktury takich jak chociażby elektrownie czy stacje uzdatniania wody.
Źródło: