Ekologia po chińsku - 100 tysięcy złotych za pływanie w rzece
Rekordowa chmura zanieczyszczeń nad Pekinem to nie jedyne ekologiczne zmartwienie mieszkańców Państwa Środka. Gwałtowny rozwój przemysłu ciągnie bowiem za sobą inne formy zanieczyszczenia środowiska, w tym rzek. Ostatnio jeden z lokalnych biznesmenów wpadł na ciekawy pomysł - oferuje on lokalnemu, wysokiemu rangą urzędnikowi 200 tysięcy juanów (ok. 100 tysięcy złotych) za przepłynięcie miejscowej rzeki.
to nie jedyne ekologiczne zmartwienie mieszkańców Państwa Środka. Gwałtowny rozwój przemysłu ciągnie bowiem za sobą inne formy zanieczyszczenia środowiska, w tym rzek. Ostatnio jeden z lokalnych biznesmenów wpadł na ciekawy pomysł - oferuje on lokalnemu, wysokiemu rangą urzędnikowi 200 tysięcy juanów (ok. 100 tysięcy złotych) za przepłynięcie miejscowej rzeki.
Jin Zengmin, który jest szefem jednej z firm sprzedających okulary w prowincji Zhejiang, swoją ofertę zamieścił ostatnio w serwisie Sina Weibo - czyli tamtejszym odpowiedniku Twittera. Napisał on, że oferuje 200 tysięcy juanów urzędnikowi, który będzie pływał po zanieczyszczonej rzece w miasteczku Ruian przez 20 minut.
Zdjęcie, które widzicie obok newsa zostało oryginalnie wrzucone przez pana Zengmina obok oferty.
Powodem wielkiego zanieczyszczenia rzeki ma być, według Zengmina oraz pobliska fabryka kaloszy, która nawet nie próbując się z tym kryć zrzuca przemysłowy ściek do wody.
Bao Zhenmin - szef lokalnego biura ochrony przyrody uważa jednak co innego - jego zdaniem zanieczyszczenie jest wynikiem przeludnienia. Stwierdził on także, że system oczyszczania wody ma być gotowy w ciągu 3 lat.
Źródło: