Dlaczego opony są zawsze czarne? Jest konkretny powód
Choć dziś zazwyczaj używamy wyłącznie czarnych opon w samochodzie, ich kolor nie jest tylko kwestią estetyki, lecz praktyczności. Wszystko dzięki sadzy, która znacząco poprawia ogólną żywotność opon. W efekcie opony mogą służyć dłużej, są bezpieczniejsze i łatwiejsze do utrzymania w czystości niezależnie od warunków drogowych.

W skrócie
- Opony samochodowe są czarne dzięki dodanej sadzy, która poprawia ich trwałość i bezpieczeństwo.
- Sadza odprowadza ciepło, zapobiega uszkodzeniom i zmniejsza ryzyko wystąpienia ładunku statycznego.
- Początkowo opony były białe, ale wraz z rozwojem technologii zaczęto je barwić i wzmacniać.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Spis treści:
Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego opony samochodowe są czarne, mimo że guma z natury ma kolor biały? Nie zawsze tak było. Kiedyś opony były białe, jednak zaczęto dodawać do nich sadzę, aby poprawić trwałość.
Czym jest sadza i do czego się jej używa?
Sadza to prawie czysty węgiel - w 97%. Powstaje w wyniku niepełnego spalania niektórych paliw, np. węgla, ropy naftowej czy gazu ziemnego, kiedy nie ma wystarczającej ilości tlenu. Ma postać małych czarnych granulek lub drobnego proszku i można ją na co dzień spotkać m.in. w kominach albo w powietrzu pod postacią smogu.
Jest stosowana w różnych procesach produkcyjnych, takich jak produkcja farb drukarskich i farb do włosów, gdzie odpowiada za czarny pigment, nadaje kolor gumie, plastikowi, oracz oczywiście oponom.
Dlaczego produkujemy opony z sadzą?
Sadza ma wiele przydatnych właściwości, np. odprowadza ciepło z powierzchni bieżnika i pasa opony, zmniejsza uszkodzenia termiczne i wydłuża ogólną żywotność opon. Według niektórych badań opony, które nie zawierają sadzy, prawdopodobnie nie są w stanie wytrzymać 8000 km jazdy, a to znaczy, że większość kierowców musiałaby je wymieniać raz lub nawet dwa razy w roku.
Dodatkowo sadza zapewnia w oponach dobre przewodzenie elektryczne, w konsekwencji czego ładunek statyczny nie gromadzi się, co w przeciwnym razie mogłoby skutkować porażeniem prądem. Dzięki ciemnej barwie sadza skutecznie ułatwia utrzymanie opon w czystości. Gdyby opony były białe, znacznie trudniej byłoby ukryć przebarwienia i brud, które wynikają z normalnego zużycia i jazdy po drodze.
Istnieją oczywiście opony z białymi ściankami, często wykorzystywane do samochodów klasycznych i luksusowych.
Krótka historia opon
Około 3,5 tys. lat p.n.e. wynaleziono koło w Mezopotamii. Od tego czasu ludzie próbowali je udoskonalać i tak powstały pierwsze prymitywne opony, czyli obciągnięte skórą lub żelazem drewniane koła.
Przełomem było opatentowanie przez Roberta Thomsona w 1845 roku opony pneumatycznej, czyli napełnionej powietrzem. Prawdziwą popularność zdobyła jednak opona stworzona przez Johna Dunlopa w 1888 roku, którą zaprojektował z myślą o swoim synu i jego głośno jeżdżącym rowerze. W 1895 roku bracia Michelin po raz pierwszy zamontowali opony pneumatyczne w samochodzie.
Od tego czasu technologia opon stale się rozwija. Pojawiły się opony diagonalne, radialne, zimowe i bezdętkowe. Dodawanie sadzy do gumy zaczęło się dopiero na początku XX wieku, a wcześniej opony były po prostu białe. Dzisiejsze opony dbają o komfort i bezpieczeństwo jazdy czy to w samochodzie, na rowerze czy w samolotach.