Facebook i Microsoft przyspieszą Internet

Chociaż może tego nie widać gołym okiem, ale globalna sieć, z której miliardy mieszkańców naszej planety korzysta każdego dnia, rozwija się w niesłychanym tempie. Aby w ogóle można było mieć swobodny dostęp do tej cudownej skarbnicy wiedzy, potrzebne są superszybkie światłowody...

Chociaż może tego nie widać gołym okiem, ale globalna sieć, z której miliardy mieszkańców naszej planety korzysta każdego dnia, rozwija się w niesłychanym tempie. Aby w ogóle można było mieć swobodny dostęp do tej cudownej skarbnicy wiedzy, potrzebne są superszybkie światłowody...

Chociaż może tego nie widać gołym okiem, ale globalna sieć, z której miliardy mieszkańców naszej planety korzysta każdego dnia, rozwija się w niesłychanym tempie. Aby w ogóle można było mieć swobodny dostęp do tej cudownej skarbnicy wiedzy, potrzebne są superszybkie światłowody, dzięki którym olbrzymie pakiety danych przemieszczają się z jednego końca świata na drugi.

Microsoft i Facebook właśnie połączyli siły w jednym z największych w historii naszej cywilizacji przedsięwzięciu. Otóż firmy chcą położyć na dnie Oceanu Atlantyckiego długi na aż 6600 km światłowód, dzięki któremu powstanie superszybka komunikacja pomiędzy Europą a Ameryką Północną.

Reklama

Jest o co walczyć, bowiem w 2014 roku co 2 dni w sieci przybywało tyle samo informacji, ile cała ludzkość wygenerowała od początków swojego istnienia do roku 2003. Dziś tych informacji dodawanych jest nieporównywalnie więcej, dlatego istnieje potrzeba zbudowania sieci o większej przepustowości danych.

Inżynierowie z Facebooka i Microsoftu zaprojektowali kabel o nazwie MAREA w ten sposób, żeby zaspokoił potrzeby Internetu na wiele lat do przodu. Światłowód będzie oferował przepustowość na poziomie 160 Tbps, czyli w ciągu jednej sekundy będzie można przesłać nim aż 20 TB danych.

Superszybki podwodny kabel łączący Europę z Ameryką Północą. Fot. Microsoft.

Co ciekawe Microsoft z Facebookiem wyraźnie pobili szybkością transferu Google, którego kabel, noszący nazwę FASTER, ma być zdolny do przesyłania 60 Tbps.

"Inwestujemy w ulepszenie zarówno infrastruktury samego Microsoftu, jak i całego światowego internetu. Chcemy dać naszym klientom niezawodne i oferujące niskie opóźnienia połączenia, na które zasługują. Kabel MAREA to ważny krok w kierunku zbudowania światowej sieci następnej generacji" - oświadczyli przedstawicie obu firm.

Podwodne połączenie zostanie położone pomiędzy hiszpańskim Bilbao a amerykańskim Virginia Beach. Prace mają rozpocząć się w sierpniu tego roku, a zakończyć się jesienią 2017 roku.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy