Facebook odpowie za ostrą cenzurę przed polskim sądem!

Po wielkich listopadowych aferach związanych z cenzurą treści i dyskryminacją z uwagi na przekonania polityczne, światopogląd oraz wyznanie serwowaną w polskiej strefie Facebooka, sprawa znajdzie swój finał w polskim sądzie! Szefostwo największego serwisu...

Po wielkich listopadowych aferach związanych z cenzurą treści i dyskryminacją z uwagi na przekonania polityczne, światopogląd oraz wyznanie serwowaną w polskiej strefie Facebooka, sprawa znajdzie swój finał w polskim sądzie! Szefostwo największego serwisu...

Po wielkich listopadowych aferach związanych z cenzurą treści i dyskryminacją z uwagi na przekonania polityczne, światopogląd oraz wyznanie serwowaną w polskiej strefie Facebooka (), sprawa znajdzie swój finał w polskim sądzie!

Szefostwo największego serwisu społecznościowego świata będzie odpowiadało za naruszenie prawa i konstytucji przed polskim sądem i będzie sądzone według polskiego prawa. To istny precedens na skalę światową, gdyż Facebook, jako spółka międzynarodowa, jeszcze nigdy w historii nie znalazł się przed sądem kraju, w którym prowadzi działalność.

Reklama

"Dla nas jest to wielki sukces. To pierwsza tego rodzaju sprawa. Facebook, spółka amerykańska, z główną siedzibą w USA, będzie odpowiadała za naruszenie prawa i konstytucji kraju w którym prowadzi działalność. Sprawa jest tym bardziej wyjątkowa, że jest to spółka o zasięgu globalnym, ponieważ funkcjonuje w przestrzeni internetowej" ... "Facebook blokując informacje według kryteriów, które wykluczają ze względu na narodowość, przekonania polityczne bądź religijne, narusza prawo do pozyskiwania informacji, uzyskiwania rzetelnych, prawdziwych treści, wolnych od ingerencji zewnętrznej, swobody komunikacji i do godności" - powiedziała Urszula Wójcik, rzecznik Reduty Dobrego Imienia.

9 grudnia 2016 roku Reduta Dobrego Imienia, w odpowiedzi na liczne zawiadomienia o blokowaniu profili katolickich i narodowościowych, usuwaniu postów, a także tolerowaniu treści nawiązujących do symboli komunistycznych, złożyła pozew do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez spółkę Facebook.

Teraz Sąd Okręgowy w Warszawie zajął się tą niepokojącą sprawą. Obecnie trwa tłumaczenie pozwu na język angielski, następnie dokumenty zostaną wysłane do USA i Irlandii. Spółka będzie musiała odpowiedzieć i ustosunkować się do wezwania polskiego sądu. To bardzo ważne, bo to oznacza, że na tym etapie Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że sprawa powinna być rozpoznawana przed polskim sądem i według polskiego prawa.

W trakcie listopadowych afer, Facebook został poproszony o wyjaśnienia takiej ostrej cenzury. Przyznał wówczas, że za analizę zgłaszanych postów i blokowanie profili odpowiadają pracownicy, a nie algorytmy internetowe, a to oznacza, że mogło dojść do celowej cenzury.

Plakat Marszu Niepodległości, który był blokowany przez Facebooka.

Zgromadzona przez krakowską kancelarię prawniczą Pasieka, Derlikowski, Brzozowska i Partnerzy dokumentacja dowodowa dla sądu potwierdza, że Facebook nie blokuje ani treści o charakterze propagującym totalitaryzm komunistyczny, ani żadnych profili, na których znajdują się komunistyczne symbole.

Co ciekawe, z wielkim zaangażowaniem natomiast blokuje profile i strony sławiące Żołnierzy Wyklętych czy uroczystości ich upamiętniające oraz wydarzenia o charakterze katolickim lub narodowym.

Przypomnijmy, że o prawie do pozyskiwania informacji prawdziwych i rzetelnych oraz swobody komunikacji mówi art. 54 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (Dz.U. Nr 78, poz. 483). Konstytucja zapewnia każdemu wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

Zasady te zawarte są również w art. 19 ust. 2  Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (Dz.U. z 1977 r. Nr 38, poz. 167), zgodnie z którym "każdy człowiek ma prawo do swobodnego wyrażania opinii; prawo to obejmuje swobodę poszukiwania, otrzymywania i rozpowszechniania wszelkich informacji i poglądów, bez względu na granice państwowe, ustnie, pismem lub drukiem, w postaci dzieła sztuki bądź w jakikolwiek inny sposób według własnego wyboru".

Rzeczpospolita Polska ratyfikowała także w 1993 r. Europejską Konwencję o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z dnia 4.11.1950 r. (Dz.U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284 z późn. zm.). Wolność wypowiedzi związaną z otrzymywaniem informacji gwarantuje art. 10 ust. 1 Konwencji, który stanowi że każdy ma prawo do wolności wyrażania opinii. Prawo to obejmuje wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe.

Fundacja Reduta Dobrego Imienia – Polska Liga Przeciw Zniesławieniom. inicjuje i wspiera działania mające na celu prostowanie nieprawdziwych informacji na temat historii Polski, a szczególnie przebiegu II wojny światowej, udziału w niej Polaków, stosunku Polaków do Żydów, na temat niemieckich obozów koncentracyjnych. Reduta propaguje wiedzę o historii i kulturze polskiej oraz polskiej współczesności. Zwalcza rasizm i ksenofobię, zwłaszcza zwróconą przeciwko obywatelom Rzeczypospolitej Polskiej.

Źródło: Fundacja Reduta Dobrego Imienia / Fot. Twitter

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama