FIFA 12 - Bramki tygodnia (część 15)

Zwykle oglądanie 15-tego filmiku o tym samym zanudziłoby każdego już dawno na śmierć. Bramki w FIFA 12 to jednak zupełnie inna kategoria rozrywki, która jest najlepszym dowodem na to, że futbol (nawet wirtualny!) potrafi być piękny. Dlaczego? Bo każdy gol potrafi być inny!

Zwykle oglądanie 15-tego filmiku o tym samym zanudziłoby każdego już dawno na śmierć. Bramki w FIFA 12 to jednak zupełnie inna kategoria rozrywki, która jest najlepszym dowodem na to, że futbol (nawet wirtualny!) potrafi być piękny. Dlaczego? Bo każdy gol potrafi być inny!

Zwykle oglądanie 15-tego filmiku o tym samym zanudziłoby każdego już dawno na śmierć. Bramki w FIFA 12 to jednak zupełnie inna kategoria rozrywki, która jest najlepszym dowodem na to, że futbol (nawet wirtualny!) potrafi być piękny. Dlaczego? Bo każdy gol potrafi być inny!

Jak za chwilę się przekonacie (po raz 15-sty zresztą), czasy kiedy mogliśmy oglądać setki podobnie wyglądających trafień minęły już chyba bezpowrotnie. FIFA 12 poczyniła kolejny krok ku niepowtarzalności goli, czego dowodem jest choćby kolejna już kompilacja, którą mimo wszystko ogląda się ze sporą przyjemnością. Jak to możliwe? Po prostu po raz kolejny mamy szansę zobaczyć coś, czego nie widzieliśmy we wcześniejszych 14 edycjach! Czyż to nie piękne?

Reklama

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy