Foki pomogły rozwiązać klimatyczną zagadkę

Naukowcy parę lat temu zainstalowali na grzbietach mirung (zwanych też słoniami morskimi) czujniki, dzięki którym udało im się rozwiązać zagadkę klimatyczną - udało im się dowieść w jaki sposób topniejące lodowce spowalniają morskie pływy.

Naukowcy parę lat temu zainstalowali na grzbietach mirung (zwanych też słoniami morskimi) czujniki, dzięki którym udało im się rozwiązać zagadkę klimatyczną - udało im się dowieść w jaki sposób topniejące lodowce spowalniają morskie pływy.

Naukowcy parę lat temu zainstalowali na grzbietach mirung (zwanych też słoniami morskimi) czujniki, dzięki którym udało im się rozwiązać zagadkę klimatyczną - udało im się dowieść w jaki sposób topniejące lodowce spowalniają morskie pływy.

Cyrkulacja wody w oceanach jest kluczowa dla klimatu, bo oznacza ona także cyrkulację temperatury i tym samym regulację atmosfery. Pływy te rozpoczynają swój bieg w rejonach Antarktyki, gdzie zimą chłodna, słona i gęsta woda opada ku dnu i tym samym odpycha masy wody w kierunku od kontynentu.

Reklama

Już parę lat temu naukowcy dostrzegli, że przez topniejące lodowce woda ta jest mniej słona, a zatem mniej gęsta przez co generacja tych prądów zwalnia. Teraz informacje te potwierdzono dzięki czujnikom umieszczonym na grzbietach słoni morskich, a łatwo się można domyślić, że nie pozostanie to bez wpływu na klimat, który już i tak nie ma łatwo.

Źródło: , Zdj.: PD

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy