Fotograf skacze na deskę, aby uzyskać efekt rozprysku wody

Jak wiadomo każdy fotograf jest gotów do wielkich poświęceń, aby wykonać perfekcyjne zdjęcie. Jedni jeżdżą w rejony objęte wojną, inni igrają z losem robiąc zdjęcia katastrof naturalnych, a jeszcze inni zbliżają się do niebezpiecznych zwierząt. Jednak tylko ten jeden fotograf skacze na deskę, aby rozpryskiwać wodę do swoich ujęć.

Jak wiadomo każdy fotograf jest gotów do wielkich poświęceń, aby wykonać perfekcyjne zdjęcie. Jedni jeżdżą w rejony objęte wojną, inni igrają z losem robiąc zdjęcia katastrof naturalnych, a jeszcze inni zbliżają się do niebezpiecznych zwierząt. Jednak tylko ten jeden fotograf skacze na deskę, aby rozpryskiwać wodę do swoich ujęć.

Jak wiadomo każdy fotograf jest gotów do wielkich poświęceń, aby wykonać perfekcyjne zdjęcie. Jedni jeżdżą w rejony objęte wojną, inni igrają z losem robiąc zdjęcia katastrof naturalnych, a jeszcze inni zbliżają się do niebezpiecznych zwierząt. Jednak tylko ten jeden fotograf skacze na deskę, aby rozpryskiwać wodę do swoich ujęć.

Założę się, że nigdy nie słyszeliście o fotografie, który wykonuje skoki na deskę, czyli wali o taflę wody, rozciągniętym na płasko ciałem (brzuchem), aby uzyskać efektowny rozprysk wody, będący tłem dla jego zdjęć. Pomysł szalony, wykonanie – zobaczcie co się dzieje w tle za modelką – bawi do łez, ale efekt końcowy naprawdę genialny.

Reklama

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy