Francuskie powietrze z puszki?

Czy może być coś bardziej romantycznego niż wieczór przy świecach i zapachu … francuskiego powietrza z puszki? No jasne, że nie! A przynajmniej zdaniem pewnego 22-latka, który uważa, że dobre wino i bagietki to nic w porównaniu z jego najnowszą ideą.

Czy może być coś bardziej romantycznego niż wieczór przy świecach i zapachu … francuskiego powietrza z puszki? No jasne, że nie! A przynajmniej zdaniem pewnego 22-latka, który uważa, że dobre wino i bagietki to nic w porównaniu z jego najnowszą ideą.

Czy może być coś bardziej romantycznego niż wieczór przy świecach i zapachu … francuskiego powietrza z puszki? No jasne, że nie! A przynajmniej zdaniem pewnego 22-latka, który uważa, że dobre wino i bagietki to nic w porównaniu z jego najnowszą ideą.

Student wpadł bowiem na pomysł, żeby letnie powietrze z jego rodzinnego miasteczka zamykać w puszki i sprzedawać. Co zaskakujące, w serwisie finansowania społecznościowego udało mu się nawet zebrać tysiąc dolarów na rozkręcenie działalności - wystarczyło to na założenie strony internetowej i zakup niezbędnych puszek.

Reklama

Jeżeli wydaje się Wam, że wtopił całe pieniądze, to jesteście w błędzie. Okazuje się bowiem, że w zaledwie 3 tygodnie otrzymał tysiące zamówień i zarobił już tysiące dolarów, bo 60% ze sprzedaży każdej puszki trafia na czysto do jego kieszeni.

Jeśli chcecie, żeby zarobił jeszcze więcej, „Air de Montcuq” można zamówić za jedyne 5.5 euro.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama