Golfista vs robot

W ramach promocji zawodów z serii European Tour postawiono zawodowego golfistę Rory'ego McIlroya naprzeciw robota nazwanego Golf Laboratory Computer Controlled Hitting Machine, który nie tylko potrafi celnie uderzać, ale także nie przebiera w słowach. Pojedynek był dość nietypowy także z tego względu, że zawodnicy musieli trafiać piłeczką do pralek.

W ramach promocji zawodów z serii European Tour postawiono zawodowego golfistę Rory'ego McIlroya naprzeciw robota nazwanego Golf Laboratory Computer Controlled Hitting Machine, który nie tylko potrafi celnie uderzać, ale także nie przebiera w słowach. Pojedynek był dość nietypowy także z tego względu, że zawodnicy musieli trafiać piłeczką do pralek.

W ramach promocji zawodów z serii European Tour postawiono zawodowego golfistę Rory'ego McIlroya naprzeciw robota nazwanego Golf Laboratory Computer Controlled Hitting Machine, który nie tylko potrafi celnie uderzać, ale także nie przebiera w słowach. Pojedynek był dość nietypowy także z tego względu, że zawodnicy musieli trafiać piłeczką do pralek.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy