Goryle śpiewają ze szczęścia

Naukowcy badający ostatnio głos goryli odkryli, że zwierzęta te nucą ze szczęścia - melodie pojawiają się gdy na przykład dostają one ulubiony pokarm. Dokładne badanie tych śpiewów ma pozwolić na zgłębienie tajemnicy powstania ludzkiej mowy.

Naukowcy badający ostatnio głos goryli odkryli, że zwierzęta te nucą ze szczęścia - melodie pojawiają się gdy na przykład dostają one ulubiony pokarm. Dokładne badanie tych śpiewów ma pozwolić na zgłębienie tajemnicy powstania ludzkiej mowy.

Nie jest to zachowanie unikalne tylko dla tych zwierząt, ale po raz pierwszy dostrzeżono je u goryli. Same piosenki są bardzo ciekawe, bo tworzą różne kompozycje - nie jest to wcale jedna prosta melodyjka powtarzana w kółko, lecz raczej bardziej złożone utwory.

A na tym nie koniec, bo naukowcy spostrzegli, że choć w zoo śpiewa każdy osobnik, to na wolności nucą tylko dominujące samce - to wskazuje, że pieść jest tak naprawdę zwołaniem stada na posiłek i poinformowaniem go, że jeszcze można spokojnie jeść, nie nadszedł czas by ruszać w dalszą drogę. Śpiewy mają zatem służyć nie tylko wyrażeniu radości, lecz także zasygnalizowania innym przedstawicielom stada, że nadszedł czas posiłku.

Zaśpiewy dość mocno różnią się zarówno pomiędzy osobnikami jak i całymi gatunkami, dlatego naukowcy będą chcieli to wykorzystać by lepiej poznać genezę naszego własnego języka.

Źródło: , Zdj.: CC0

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas