Grafen + nikiel, a elektrony zachowują się jak światło
Fizycy z Niemiec, Belgii i Włoch odkryli, że na warstwie grafenu naniesionej na nikiel elektrony zachowują się zupełnie tak jak światło, a nie jak cząstki posiadające masę.
Fizycy z Niemiec, Belgii i Włoch odkryli, że na warstwie grafenu naniesionej na nikiel elektrony zachowują się zupełnie tak jak światło, a nie jak cząstki posiadające masę.
Na czystym grafenie elektrony osiągają w ruchu prędkości zbliżone do prędkości światła w próżni przez co określa się je jako fermiony Diraca. Są to kwazicząstki, które można wziąć zarówno za elektrony, które utraciły masę jak i neutrina, które zyskały ładunek elektryczny.
Wcześniej sądzono, że taki wynik uda się uzyskać tylko i wyłącznie na czystym grafenie, który posiada strukturę idealnego plastra miodu - podczas gdy na niklu ta idealna symetria zostaje zaburzona. W takim połączeniu tylko niektóre atomy węgla stykają się z atomami niklu. I z jednej strony atomy niklu niszczą idealną, heksagonalną symetrię siatki grafenu, lecz jednocześnie dostarczają one dodatkowe elektrony.
Potencjalne zastosowanie tego odkrycia to oczywiście elektronika - tranzystory działające o całe rzędy wielkości szybciej od tych, które posiadamy obecnie. Lecz póki co to pieśń przyszłości.
Źródło: