GTA dance party

Przetrzebiając zasoby sieci nierzadko można natrafić na różne ciekawe materiały fanowskiej produkcji. Spore pole do popisu mają choćby miłośnicy gier komputerowych, którzy nie rzadko są w stanie samodzielnie zaaranżować jakieś widowisko w świecie danej gry. Podobnie było z GTA IV...

Przetrzebiając zasoby sieci nierzadko można natrafić na różne ciekawe materiały fanowskiej produkcji. Spore pole do popisu mają choćby miłośnicy gier komputerowych, którzy nie rzadko są w stanie samodzielnie zaaranżować jakieś widowisko w świecie danej gry. Podobnie było z GTA IV...

Przetrzebiając zasoby sieci nierzadko można natrafić na różne ciekawe materiały fanowskiej produkcji. Spore pole do popisu mają choćby miłośnicy gier komputerowych, którzy nie rzadko są w stanie samodzielnie zaaranżować jakieś widowisko w świecie danej gry. Podobnie było z GTA IV...

Panowie z Rockstar Games musieli być całkiem miło zaskoczeni, po tym jak natrafili w internecie na pewien filmik, wykorzystujący fragmenty ich Grand Theft Auto IV oraz Episodes from Liberty City, w celu stworzenia całkiem ciekawego nagrania...

Nie przedłużając bardziej oto mały dance party przy przeboju Ricka Astley'a! I to wszystko w uniwersum GTA:

Reklama

Więcej tego typu wiadomości znajdziecie na .

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy