Helsinki wyeliminują prywatne samochody

Coraz więcej miast na świecie chce stać się w pełni ekologicznymi. Aby osiągnąć ten szczytny cel, muszą przede wszystkim postawić na walkę z samochodami napędzanymi paliwami konwencjonalnymi, gdyż to właśnie one trują mieszkańców najbardziej...

Coraz więcej miast na świecie chce stać się w pełni ekologicznymi. Aby osiągnąć ten szczytny cel, muszą przede wszystkim postawić na walkę z samochodami napędzanymi paliwami konwencjonalnymi, gdyż to właśnie one trują mieszkańców najbardziej...

Coraz więcej miast na świecie chce stać się w pełni ekologicznymi. Aby osiągnąć ten szczytny cel, muszą przede wszystkim postawić na walkę z samochodami napędzanymi paliwami konwencjonalnymi, gdyż to właśnie one trują mieszkańców najbardziej.

Jedne miasta ostro ograniczają ruch pojazdów, inne w ogóle nie wpuszczają samochodów starszych niż 20-letnie, a jeszcze inne chcą uczynić krok, który już zaczyna budzić ogromne kontrowersje.

Takim miastem są Helsinki, których władze wpadły na pomysł całkowitego wyeliminowania prywatnych samochodów poruszających się po ulicach stolicy Finlandii do roku 2025.

Reklama

Godziny szczytu komunikacyjnego. Fot. Picture-alliance/AP.

W ten sposób rząd chce skłonić obywateli do rezygnacji z zakupu swojego samochodu i częstszego korzystania ze środków komunikacji zbiorowej. Ma to na celu ograniczenie samotnych przejazdów po mieście dużymi, zatruwającymi środowisko samochodami, co jest czymś powszechnym na świecie.

Cel wydaje się bardzo pożyteczny, ponieważ chodzi tutaj o zdrowie i przyszłość mieszkańców miasta, jednak taki pomysł niekorzystnie odbije się na ich prywatności i wolności. Czy taka troska o ekologię przypadkiem nie jest zbyt przesadzona. Co o tym myślicie? 

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy