Hiddink ma stały kontakt z Chelsea

W mediach nie ustają spekulacje na temat potencjalnych nazwisk, które mogłyby objąć stanowisko szkoleniowca Chelsea Londyn. Zdecydowanie najczęściej wymienianą w tym kontekście postacią jest obecny selekcjoner Turcji - Guus Hiddink. Co ciekawe, sam zainteresowany po raz kolejny potwierdził, że coś może być na rzeczy.

W mediach nie ustają spekulacje na temat potencjalnych nazwisk, które mogłyby objąć stanowisko szkoleniowca Chelsea Londyn. Zdecydowanie najczęściej wymienianą w tym kontekście postacią jest obecny selekcjoner Turcji - Guus Hiddink. Co ciekawe, sam zainteresowany po raz kolejny potwierdził, że coś może być na rzeczy.

W mediach nie ustają spekulacje na temat potencjalnych nazwisk, które mogłyby objąć stanowisko szkoleniowca Chelsea Londyn. Zdecydowanie najczęściej wymienianą w tym kontekście postacią jest obecny selekcjoner Turcji - Guus Hiddink. Co ciekawe, sam zainteresowany po raz kolejny potwierdził, że coś może być na rzeczy.

Holender doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jest głównym kandydatem do funkcji trenera "The Blues". Jednak jak sam podkreśla, jego priorytetem na chwilę obecną jest najbliższy mecz reprezentacji Turcji, która dziś podejmie na wyjeździe kadrę Belgii. Jeśli podopieczni Hiddinka przegrają to spotkanie, to najprawdopodobniej stracą szanse choćby na drugie miejsce w grupie A, które gwarantowałoby im grę w barażach.

Reklama

Były trener Chelsea Londyn zdaje sobie sprawę, że w przypadku porażki turecka federacja najpewniej podziękuje mu za współpracę. Dlatego Holender zamierza dołożyć wszelkich starań, by trzy punkty pojechały właśnie do Turcji, a jego drużyna wciąż miała realne szanse na wyjazd na EURO 2012.

Co do pracy w Londynie, to jak sam podkreśla, nadal nie było żadnych konkretów. Kontakt z Romanem Abramowiczem ma jednak jeszcze z czasów pracy na Stamford Bridge i jak powiedział, są to bardzo dobre relacje. Holender zaznaczył też, że gdyby Rosjanin zadzwonił do niego z propozycją objęcia zespołu, to na pewno by ją rozważył. Czy to miała być zachęta dla właściciela Chelsea, by ten w końcu podjął stosowne kroki?

Tak czy inaczej, dość istotnym punktem tej telenoweli jest dzisiejsza konfrontacja Belgii i Turcji. Czy dzisiejszy wieczór przybliży Holendra do posady w Londynie? Jak zwykle czekamy na Wasze opinie w tej sprawie!

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy