Rosjanie przejęli niemieckie czołgi. Chwalą ich możliwości
Szef rosyjskiego koncernu Rostec udzielił wywiadu, w którym ocenił amerykańskie, brytyjskie i niemieckie czołgi, które zostały przejęte przez Rosjan podczas walk w Ukrainie.

Rosjanie chwalą niemieckie czołgi Leopard
Siergiej Czemiezow w wywiadzie udzielonym na potrzeby szkoleń rosyjskiej armii nie szczędził gorzkich słów pod adresem amerykańskich czołgów Abrams i brytyjskich Challengerów, jednak zaskoczył pochlebną opinią o niemieckich Leopardach. Eksperci militarni podali, że armia Kremla pozyskała co najmniej kilkanaście sztuk czołgów dostarczonych Siłom Zbrojnym Ukrainy z krajów NATO.
Spodziewanie szef rosyjskiego koncernu Rostec uderzył w jakość amerykańskiej i brytyjskiej pięści pancernej, ponieważ Rosjanie od zawsze uważają te kraje za wrogów numer jeden. Poza tym głoszą, że to ich sprzęt wojskowy jest najlepszy na świecie. Ekspertów jednak zadziwiła opinia Czemiezowa na temat niemieckich czołgów.
Szef firmy Rostec nie widzi potencjału w czołgach z USA
Przyznał on, że Leopardy 2A4 mają "nowoczesne komponenty, system kierowania ogniem i potężny silnik, choć z ograniczeniami temperatury". Rosyjski koncern pozyskał z ukraińskiego frontu wszystkie rodzaje czołgów i pojazdów opancerzonych krajów NATO. Maszyny te zostały rozebrane do śrubki i przeanalizowane przez inżynierów.
Takie oględziny pozwolą Rosjanom nie tylko udoskonalić swoje czołgi, by lepiej radziły sobie w warunkach wojny prowadzonej w Ukrainie, ale również pomogą skuteczniej je chronić przed nawet najbardziej zaawansowaną bronią. USA czy Wielka Brytania mają tego świadomość, jednak za bardzo się tym nie przejmują. Siły Zbrojne Ukrainy nie otrzymały czołgów ze standardowym wyposażeniem NATO.
Rosja uważa, że jej czołgi są najlepsze
Na ich pokładach próżno szukać najnowszych systemów komunikacji czy kierowania ogniem. Ukraińcy zainstalowali tam swoje systemy, które od dawna są znane Rosjanom. Będą mogli oni co najwyżej ulepszyć pancerze czy zespoły napędowe, o czym wspomina sam Siergiej Czemiezow.
Nie omieszkał też przyznać, że rodzime czołgi T-90M są o wiele lepsze pod każdym względem od pojazdów z krajów NATO. Szczególnie podkreślił, że T-90M są znacznie bardziej zaawansowane "pod względem siły ognia, opancerzenia i mobilności". Tymczasem wszyscy dobrze wiedzą, że to kłamstwo. Ukraińcy zniszczyli 200 maszyn T-90, w tym 137 w najnowszej wersji T-90M.
Ukraina miała otrzymać 192 czołgi Leopard
Łącznie Ukraina otrzymała ok. 135 czołgów Leopard 1 oraz 91 Leopard 2, co daje ok. 192 czołgi. Liczba ta może wzrosnąć, jeśli zrealizowane zostaną kolejne planowane dostawy, np. z Belgii czy Hiszpanii. Dane mogą się różnić w zależności od źródła, ponieważ nie wszystkie dostawy są publicznie potwierdzane, a część czołgów jest w trakcie remontów lub szkoleń.
Problemy z logistyką, częściami zamiennymi i szkoleniem załóg ograniczają efektywność wykorzystania tych czołgów. Polska odegrała istotną rolę, dostarczając 14 Leopardów 2A4 oraz wspierając serwisowanie czołgów w regionalnym hubie naprawczym.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!