Hyundai Genesis pomoże uniknąć mandatu

Samochody już od dłuższego czasu wykorzystują GPS i mapy, aby pomóc kierowcom unikać fotoradarów, jednak najnowsze auto Hyundaia idzie o krok dalej w kwestii upewniania nas, że rzeczywiście ominiemy wszystkie tego typu niespodzianki na drodze.

Samochody już od dłuższego czasu wykorzystują GPS i mapy, aby pomóc kierowcom unikać fotoradarów, jednak najnowsze auto Hyundaia idzie o krok dalej w kwestii upewniania nas, że rzeczywiście ominiemy wszystkie tego typu niespodzianki na drodze.

Samochody już od dłuższego czasu wykorzystują GPS i mapy, aby pomóc kierowcom unikać fotoradarów, jednak najnowsze auto Hyundaia idzie o krok dalej w kwestii upewniania nas, że rzeczywiście ominiemy wszystkie tego typu niespodzianki na drodze.

Hyundai Genesis wykorzystuje bowiem GPS oraz innowacyjną technologię, która wykrywać ma fotoradary, a następnie automatycznie dostosuje naszą prędkość do wymaganej. System informować będzie nas o zagrożeniu radarem odpowiednim alarmem dźwiękowym i to 800 metrów przed urządzeniem. Warto również zaznaczyć, że rozwiązanie to wykrywać będzie tylko stacjonarne fotoradary, więc nie przyda się w przypadku tzw. „suszarek” czy też radiowozów kontrolujących naszą prędkość.

Reklama

Niewątpliwe technologia Hyundaia będzie wzbudzać kontrowersje i jej przeciwnicy już argumentują, że zachęca ona do naruszania przepisów, ale nie da się ukryć, iż nikt nie lubi płacić mandatów i zapewne wiele osób chętnie by z niej skorzystało.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy