Implant w mózgu poprawi naszą pamięć?
Pamiętacie film Johnny Mnemonic z Keanu Reevesem w roli głównej? Główny bohater tamtego filmu posiadał implant w mózgu, który pozwalał mu na szmuglowanie informacji. Ostatnio udało się naukowcom skutecznie przeprowadzić na szczurach pierwsze próby wszczepienia podobnego urządzenia.
Pamiętacie film Johnny Mnemonic z Keanu Reevesem w roli głównej? Główny bohater tamtego filmu posiadał implant w mózgu, który pozwalał mu na szmuglowanie informacji. Ostatnio udało się naukowcom skutecznie przeprowadzić na szczurach pierwsze próby wszczepienia podobnego urządzenia.
Jest to pierwszy krok ku opracowaniu neuroprotez mających pomóc przywrócić funkcje kognitywne umysłom ludzi, którzy przeszli udary mózgu czy cierpią z powodu demencji.
Już wcześniej badacze opracowali systemy pozwalające osobom pozbawionym kończyn sterować mechanicznymi protezami, czy też sparaliżowanym poruszać kursorem na ekranie za pomocą myśli. Naukowcy z uniwersytetów Wake Forest oraz Południowej Kalifornii wykorzystali podobną technikę odczytywania aktywności neuronów, lecz po prostu skierowali impulsy do mózgu, a nie do urządzeń zewnętrznych.
Naukowcy ci najpierw nauczyli szczury laboratoryjne, którą z dwóch dźwigni w klatce powinny one naciskać aby otrzymać wodę. Następnie w rejonie pewnego niezwykle ważnego rejonu mózgu - hipokampa - wszczepili oni zwierzętom elektrody, które przesyłały do komputera przepływ informacji między obszarami CA1 i CA3. Przepływ informacji między tymi punktami odpowiada właśnie za przyswajanie nowych informacji.
Następnie, aby przetestować implant podano zwierzętom narkotyk, który wyłączał na pewien czas obszar CA1 - przez co powinny one zapomnieć, którą dźwignię mają nacisnąć. Jednak tak się nie działo - szczury doskonale pamiętały, co mają zrobić aby dostać nagrodę.
Implant działa na tej zasadzie, że po prostu odtwarza w mózgu nagrany wcześniej impuls między CA1 i CA3, który odpowiada za nauczenie się tego schematu.
W innym badaniu szczury, którym nie podano narkotyku, po dłuższym okresie rozproszenia zapominały około 40% nowych informacji. Z kolei te, które wyposażone były w implant odtwarzający schemat nauki - zapominały tylko 10% danych.
Badacze uważają, że przy wykorzystaniu technologii bezprzewodowej i mikrochipów bardzo łatwo będzie przygotować odpowiednik dla ludzi - jednak będzie on musiał przejść cały szereg testów klinicznych zanim ktokolwiek pozwoli na jego zastosowanie. Jednak sądzą oni, że technologia jest bardzo obiecująca i będzie mogła skutecznie podnieść znacznie standard życia starszych osób, które potrafią zapomnieć podstawowych, potrzebnych w życiu informacji.
No i pewnie wszyscy uczniowie liczą, że w końcu nie będą musieli się uczyć, a zrobi to za nich komputer. Jednak zanim zostanie on wprowadzone do użytku miną pewnie długie lata.