Inter jednak odda swoją gwiazdę?
Każde okienko transferowe ma swoją historię z niemal nie kończącymi się odcinkami. Serialem tego roku jest sprawa przejścia Wesleya Sneijdera do Manchesteru United. I choć Sir Alex Ferguson jakiś czas temu zapowiedział zakończenie zakupów do swego klubu, szkocki trener nie przestaje po cichu wierzyć, że nabędzie kolejną gwiazdę.
Każde okienko transferowe ma swoją historię z niemal nie kończącymi się odcinkami. Serialem tego roku jest sprawa przejścia Wesley'a Sneijdera do Manchesteru United. I choć Sir Alex Ferguson jakiś czas temu zapowiedział zakończenie zakupów do swego klubu, szkocki trener nie przestaje po cichu wierzyć, że nabędzie kolejną gwiazdę.
W chwili gdy boss United oznajmiał mediom, że zakończył etap kompletowania drużyny na nowy sezon, mówił to z dużą dozą rezygnacji. Każdy bowiem wiedział, jak bardzo Szkot liczył na ściągnięcie Sneijdera na Old Trafford, który byłby idealnym uzupełnieniem środka pola po Paulu Scholes'ie.
Wtedy jeszcze Sir Alex mówił, że w centrum boiska mógłby dać szansę jakiemuś młodemu piłkarzowi jak na przykład Tomowi Cleverley'owi. Ferguson później jednak przyznał, iż jego słowa o zakończeniu zakupów do klubu wynikały z niemożliwości pozyskania takich zawodników, jakich by chciał u siebie mieć. Każdy wówczas doskonale wiedział o kim trener MU mówił.
Okazuje się jednak, że potencjalne przejście Sneijdera do mistrzów Anglii wciąż jest możliwe. Głośno mówi o tym choćby jeden z dyrektorów wykonawczych Interu - Paolillo - który stwierdził, iż nikt nie będzie trzymał Holendra na siłę w zespole, a wszystko jest tak naprawdę kwestią ceny:
" - Jeśli do klubu przyjdzie oferty z kategorii tych nie do odrzucenia, niezależnie od tego czy byłaby ona za Sneijdera, czy też za jakiegoś innego piłkarza, wówczas poszukamy dla niego zmiennika. Sneijder jest oczywiście kluczową postacią w naszej drużynie, ale nie od dziś wiadomo, że w futbolu wszystko jest możliwe."
Dyrektor jednak szybko dodał, że na chwilę obecną klub nie prowadzi z nikim żadnych rozmów w tej sprawie, dal tego nie ma sensu zastanawiać się and jakimiś zmianami.
Niemniej słowa działacza Interu należy chyba potraktować jako zaproszenie MU do negocjacji nad wartością transferu. Cena za wicemistrza świata oscyluje jednak ponoć wokół 40 milionów euro, co mimo wszystko może stanowić sporą przeszkodę dla Sir Alexa Fergusona. Manchester United wydał już tego lata prawie 50 milionów, zarabiając przy tym tylko ponad 8...
Czy w takiej sytuacji przeprowadzka Holendra jest w ogóle możliwa? To wiedzą chyba tylko działacze mistrzów Anglii.