Naukowcy badają Arktykę. Ogłosili ważne odkrycie na Morzu Barentsa
Nowe badania rzucają światło na dotychczas niedostatecznie zbadane zjawisko w części Oceanu Arktycznego, jaką jest Morze Barentsa. Wyniki tych analiz są kluczowe dla zrozumienia zmian zachodzących w regionie okołobiegunowym i będą miały znaczący wpływ na przyszłe modele klimatyczne.

Spis treści:
Ocean Arktyczny wciąż jest pełen tajemnic. Dotyczą m.in. Morza Barentsa
Arktyka od lat fascynuje zarówno pasjonatów, jak i naukowców - to obszar, który wydaje się niezwykle niedostępny, surowy i pełen tajemnic. Choć wiele szczegółów na temat Arktyki zostało już poznanych, równie wiele nadal pozostaje nieodkrytych. Badania tego regionu nieustannie trwają, a jednym z ich kluczowych punktów jest Morze Barentsa. Badacze regularnie przyglądają się temu, co dzieje się w tej części Oceanu Arktycznego.
Morze Barentsa jest ważnym obszarem w gospodarce i polityce - jest bowiem bogate w ryby oraz złoża gazu. Stanowi również wart uwagi punkt do badań dla naukowców - głównie dlatego, że odgrywa istotną rolę w procesach klimatycznych i oceanicznych całej półkuli północnej. Teraz naukowcy z Instytutu Alfreda Wegenera odkryli, że niedostatecznie zbadany dotychczas prąd, który jest obecny na Morzu Barentsa, ma istotny wpływ na wygląd Arktyki.
Zagadka Morza Barentsa. Trwa analizowanie problemu
W ostatnich dekadach zasięg lodu morskiego w Arktyce stale się bowiem zmniejsza, nawet zimą, gdy zwykle osiągał największe rozmiary.Obecnie pomiary wykazały najniższy zasięg lodu arktycznego w historii badań.
Za jedną z głównych przyczyn tego zjawiska uznaje się zmianę klimatu i idące za nią ocieplenie atlantyckich wód - które z Morza Norweskiego przez Morze Barentsa i Cieśninę Frama docierają do Oceanu Arktycznego. Ale to nie takie proste. Nie jest tak, że cała woda z Atlantyku, która dostaje się do Morza Barentsa, dociera do lodu Arktyki. Jej część zawraca i płynie z powrotem, tworząc oddzielny prąd, który nie styka się bezpośrednio z lodem morskim. Przepływ powracający z Morza Barentsa nie został dotychczas tak dobrze udokumentowany jak napływ, którego siłę i wahania można poznać dzięki długoterminowym pomiarom. Teraz nastąpił pewien przełom.
- Nasze badanie może posłużyć jako punkt wyjścia do zidentyfikowania procesów, które są kluczowe dla napędzania przepływu powrotnego w Morzu Barentsa - mówi w komunikacie uczelni dr Finn Heukamp, główny autor badania przeprowadzonego przez Instytut Alfreda Wegenera, Helmholtz Center for Polar and Marine Research.
Pierwsze odkrycia na temat pomijanego mechanizmu w Arktyce
Badania trwają - a najnowsze analizy wskazują na pewne wnioski, które oparto na symulacjach modelowych, analizujących transfer ciepłej wody atlantyckiej w latach 1979-2019. Siła i zmienność prądu powrotnego mają znaczący wpływ na ilość lodu morskiego, który tworzy się w Morzu Barentsa zimą. Gdy objętość prądu powrotnego zmniejsza się, wpływa to m.in. na to, że więcej ciepłej wody atlantyckiej pozostaje w Morzu Barentsa, podgrzewając je, co bezpośrednio oddziałuje na topnienie lodu mimo braku jego styku konkretnie z samym ciepłym prądem. Odkrycie to jest istotne dla modeli klimatycznych i prognozowania zmian w Arktyce.
- Po raz pierwszy rzucamy światło na dotychczas pomijany mechanizm w oceanicznym systemie Arktyki, który bezpośrednio wpływa na zasięg lodu morskiego - powiedział Heukamp.
Wyniki opublikowane zostały na łamach czasopisma naukowego "Nature Communications".
Polacy badają Arktykę. Wyruszyła kolejna ekspedycja
W czerwcu wystartowała 39. doroczna ekspedycja badawcza ARctic EXpedition (AREX) kierowana przez Instytut Oceanologii PAN. Statek "Oceania" wyruszył z Gdańska w kierunku Arktyki, by badać tam właśnie m.in. przepływ ciepłych wód Atlantyku. Zespół naukowców przeprowadzi pomiary w Morzu Norweskim, Cieśninie Fram, fiordach zachodniego Spitsbergenu oraz dalej - w obszarach Oceanu Arktycznego, które nie są wolne od lodu.
- Badamy m.in. transport ciepłych wód Atlantyku, dynamikę Prądu Zachodniospitsbergeńskiego, właściwości wody morskiej oraz jej składniki (przez faunę i florę), ptaki morskie i atmosferę - czyli wszystko to, co kształtuje środowisko Arktyki i reaguje na zmiany klimatu - wyjaśnia Instytut Oceanologii PAN.