iPhone jako kamera akcji

Ostatnio pokazujemy dość dużo nowych kamer akcji , które planują wdrożyć kolejne firmy. Jeśli faktycznie uprawiacie sporty ekstremalne i lubicie dokumentować swoje dokonania to faktycznie zakup tego typu kamery nie jest złym pomysłem. Jednak jeśli posiadacie również iPhone'a może warto będzie wstrzymać się z tą decyzją.

Ostatnio pokazujemy dość dużo nowych kamer akcji , które planują wdrożyć kolejne firmy. Jeśli faktycznie uprawiacie sporty ekstremalne i lubicie dokumentować swoje dokonania to faktycznie zakup tego typu kamery nie jest złym pomysłem. Jednak jeśli posiadacie również iPhone'a może warto będzie wstrzymać się z tą decyzją.

Ostatnio pokazujemy dość dużo nowych kamer akcji, które planują wdrożyć kolejne firmy. Jeśli faktycznie uprawiacie sporty ekstremalne i lubicie dokumentować swoje dokonania to faktycznie zakup tego typu kamery nie jest złym pomysłem. Jednak jeśli posiadacie również iPhone'a może warto będzie wstrzymać się z tą decyzją.

 

Możliwe, że skłoni was do tego nowy wynalazek o nazwie Miveu-X. Pomysł jest prosty. Jest to plastikowa obudowa dla iPhone'a, z przymocowanymi elastycznymi paskami, które zakłada się na ramiona w taki sposób, by obudowa była dokładnie na piersi. Do tego osłona posiada przycisk, który pozwala na obsługę smartfona po zamknięciu w kasetce. Jak się okazuje takie umieszczenie iPhone'a służącego jako kamera akcji niesie ze sobą wiele korzyści. Po pierwszy nie ogranicza ono ruchów, a także nie zwiększa obrysu naszego ciała, co jet bardzo ważne przy wielu ekstremalnych dyscyplinach sportowych. Jak prezentują się filmy nagrywane przy użyciu Miveu-X możecie zobaczyć poniżej.

Reklama


 

 

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy