Jak pozbyć się melodii z głowy? Pomaga nauka

Amerykańscy naukowcy postanowili ostatnio pomóc wszystkim, którym w głowę wkręcił się jakiś zasłyszany w radiu hit, a który mimo najszczerszych chęci nie chce naszej świadomości opuścić. Okazuje się, że jest bardzo proste rozwiązanie tego problemu.

Amerykańscy naukowcy postanowili ostatnio pomóc wszystkim, którym w głowę wkręcił się jakiś zasłyszany w radiu hit, a który mimo najszczerszych chęci nie chce naszej świadomości opuścić. Okazuje się, że jest bardzo proste rozwiązanie tego problemu.

Amerykańscy naukowcy postanowili ostatnio pomóc wszystkim, którym w głowę wkręcił się jakiś zasłyszany w radiu hit, a który mimo najszczerszych chęci nie chce naszej świadomości opuścić. Okazuje się, że jest bardzo proste rozwiązanie tego problemu.

Kluczem jest usunięcie denerwującej melodii z naszej pamięci roboczej, co można skutecznie zrobić próbując rozwiązać na przykład jakieś anagramy. Ważne jest by nie były one zbyt trudne - gdyż może to doprowadzić do tego, że piosenka wróci do naszej świadomości. Jeśli nie macie przy sobie książeczki z anagramami - pomóc może także dobra powieść, którą wystarczy chwilę poczytać.

Reklama

Ważne jest jednak to, aby czynność, którą będziemy próbowali aktywnie zająć nasze moce przerobowe nie była zbyt trudna lub zbyt łatwa - trzeba znaleźć złoty środek. Dlatego najlepiej sprawdzają się anagramy z maksymalnie 5 liter oraz proste łamigłówki takie jak sudoku.

Amerykańscy badacze aby sprawdzić tę teorię przebadali szereg ochotników puszczając im popularne piosenki i każąc im przechodzić labirynty na papierze. Okazało się, że w ten sposób można łatwo doprowadzić do tego, że w ich głowach grały będą piosenki i zostaną tam nawet do następnego dnia.

Najbardziej wkręcającymi się piosenkami były głównie hity Lady Gagi - Alejandro, Bad Romance, Just Dance i Paparazzi, choć na liście znalazły się także Call me maybe - Carly Rae Jepsen, She Loves You - The Beatles czy SOS - Rihanny.

Co ciekawe - melodię w naszej głowie może przywołać nawet nagłówek w gazecie - co potwierdziło się po śmierci Michaela Jacksona, gdy wiele osób wtedy nie mogło wyrzucić z głowy największych hitów króla muzyki pop.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy