Jetman nad Dubajem

Yves Rossy - emerytowany pilot wojskowy, którego hobby jest latanie na odrzutowym skrzydle (czemu zawdzięcza on swój pseudonim - Jetman), tym razem wybrał się razem ze swoim uczniem Vincem Reffetem do Dubaju, gdzie zaprosiły go linie Emirates. Tam mężczyźni odbyli efektowny lot w duecie z Airbusem A380.

Yves Rossy - emerytowany pilot wojskowy, którego hobby jest latanie na odrzutowym skrzydle (czemu zawdzięcza on swój pseudonim - Jetman), tym razem wybrał się razem ze swoim uczniem Vincem Reffetem do Dubaju, gdzie zaprosiły go linie Emirates. Tam mężczyźni odbyli efektowny lot w duecie z Airbusem A380.

Yves Rossy - emerytowany pilot wojskowy, którego hobby jest latanie na odrzutowym skrzydle (czemu zawdzięcza on swój pseudonim - Jetman), tym razem wybrał się razem ze swoim uczniem Vincem Reffetem do Dubaju, gdzie zaprosiły go linie Emirates. Tam mężczyźni odbyli efektowny lot w duecie z Airbusem A380.

Kaskaderzy swoje karkołomne triki robili na wysokości 1200 metrów, więc bardziej napocić się w tej sytuacji musiał chyba pilot pasażerskiej maszyny, dla której taki pułap jest naprawdę niewielki. Towarzyszył im do tego śmigłowiec, z którego wykonywane były zdjęcia - trzymał się on od nich w stałej odległości około 300 metrów. Niżej możecie obejrzeć jak to wszystko zostało zrobione:

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy