Jutro znowu patrzymy w niebo

W środę przed świtem będziemy mieli zdarzającą się raz do roku okazję ujrzenia meteorów z roju Kwadrantydów. Radzimy, gdzie i jak obserwować spadające gwiazdy oraz zamieszczamy najświeższą prognozę pogody na czas zjawiska.

W środę przed świtem będziemy mieli zdarzającą się raz do roku okazję ujrzenia meteorów z roju Kwadrantydów. Radzimy, gdzie i jak obserwować spadające gwiazdy oraz zamieszczamy najświeższą prognozę pogody na czas zjawiska.

W środę przed świtem będziemy mieli zdarzającą się raz do roku okazję ujrzenia meteorów z roju Kwadrantydów. Radzimy, gdzie i jak obserwować "spadające gwiazdy" oraz zamieszczamy najświeższą prognozę pogody na czas zjawiska.

Jutro przed wschodem słońca patrząc wysoko na południowo-wschodnie niebo będziemy mogli zobaczyć spadające gwiazdy.

Chociaż główna część zjawiska potrwa tylko kilkadziesiąt minut, to jednak niemal całą noc będzie można zachwycać się mniejszymi i większymi spadającymi meteorami.

Tegoroczne maksimum Kwadrantydów przypada na godziny poranne 4 stycznia, co jest sprzyjającym czasem dla polskich obserwatorów.

Reklama

Spadające gwiazdy, tym razem Kwadrantydy, to nic innego jak materiał wyrzucony z planetoidy 2003 EH1, która powstała w 1490 roku na skutek rozpadu komety C/1490 Y1.

Drobne pyłki i kamienie, wielkości nie większej niż kilka centymetrów, z olbrzymią prędkością wpadają z przestrzeni kosmicznej w atmosferę Ziemi.

Moment ich spłonięcia w atmosferze jest właśnie najbardziej emocjonującym zjawiskiem. Samo zjawisko wygląda tak jakby z kosmosu spadały ogniste kropelki deszczu, które spadając pozostawiają za sobą ślady.

Kwadrantydy obserwować można każdego roku mniej więcej o tej samej porze, czyli od 1 do 7 stycznia. Wystarczy tylko w drugiej połowie nocy spojrzeć na wschodnie niebo na pogranicze gwiazdozbiorów Wielkiej Niedźwiedzicy (Wielkiego Wozu), Wolarza i Smoka.

Trzeba być cierpliwym, gdyż czasem, aby zobaczyć meteor potrzeba wpatrywać się w niebo przez kilka minut, niemal nie mrugając oczami. W ciągu godziny mamy szansę zobaczyć 120 meteorów.

Jednak przy obserwacjach najważniejsza jest pogoda i właśnie ta nie będzie tym razem zbyt korzystna. Na przeważającym obszarze kraju niebo będzie całkowicie zakryte przez chmury z których będzie padać deszcz.

Największą szansę na przejaśnienia i rozpogodzenia będą mieć mieszkańcy regionów zachodnich i północno-zachodnich, zaś najmniejszą południowych i wschodnich województw, gdzie będzie przechodzić chłodny front atmosferyczny.

Pamiętajmy o ciepłym odzieniu, ponieważ temperatura będzie niska i dłuższe pozostawanie bez ruchu podczas obserwacji, może się nie okazać przyjemne. Gorąco polecamy obserwacje także kolejnych nocy, wówczas szansa na zobaczenie "spadającej gwiazdy" z roju Kwadrantydów z całą pewnością się zwiększy, bo spodziewamy się więcej przejaśnień, ale niestety łatwo nie będzie, bo nadal dominować będą chmury i opady.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy