Kawa za ziewanie

Producent kawy Douwe Egberts zorganizował ostatnio na lotnisku O. R. Tambo International w RPA ciekawą promocję. Podłączył on do automatu z ze swoim produktem kamerę wyposażoną w oprogramowanie do rozpoznawania twarzy, lecz ustawił je tak aby wykrywało ziewanie. Każdy kto przy maszynie ziewnął mógł liczyć na darmową kawę.

Producent kawy Douwe Egberts zorganizował ostatnio na lotnisku O. R. Tambo International w RPA ciekawą promocję. Podłączył on do automatu z ze swoim produktem kamerę wyposażoną w oprogramowanie do rozpoznawania twarzy, lecz ustawił je tak aby wykrywało ziewanie. Każdy kto przy maszynie ziewnął mógł liczyć na darmową kawę.

Producent kawy Douwe Egberts zorganizował ostatnio na lotnisku O. R. Tambo International w RPA ciekawą promocję. Podłączył on do automatu z ze swoim produktem kamerę wyposażoną w oprogramowanie do rozpoznawania twarzy, lecz ustawił je tak aby wykrywało ziewanie. Każdy kto przy maszynie ziewnął mógł liczyć na darmową kawę.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy