Komputery przejmują kierownicę w gigantycznych ciężarówkach

Przy obsłudze kanadyjskich złóż piasków roponośnych wykorzystywane są do przewożenia urobku gigantyczne ciężarówki o ładowności do 400 ton, a ich wykwalifikowani kierowcy zarabiają rocznie aż 200 tysięcy dolarów. Ostatnio jednak pojawił się pomysł jak obniżyć koszty ich obsługi - kierowców zastąpić komputerami.

Przy obsłudze kanadyjskich złóż piasków roponośnych wykorzystywane są do przewożenia urobku gigantyczne ciężarówki o ładowności do 400 ton, a ich wykwalifikowani kierowcy zarabiają rocznie aż 200 tysięcy dolarów. Ostatnio jednak pojawił się pomysł jak obniżyć koszty ich obsługi - kierowców zastąpić komputerami.

Przy obsłudze kanadyjskich złóż piasków roponośnych wykorzystywane są do przewożenia urobku gigantyczne ciężarówki o ładowności do 400 ton, a ich wykwalifikowani kierowcy zarabiają rocznie aż 200 tysięcy dolarów. Ostatnio jednak pojawił się pomysł jak obniżyć koszty ich obsługi - kierowców zastąpić komputerami.

Firma Suncor Energy Inc. - największy kanadyjski producent ropy - do obsługi pól zatrudnia około tysiąca takich kierowców, więc koszty są naprawdę astronomiczne. Dlatego testowane są autonomiczne pojazdy, których początkowo zamówiono 175 sztuk.

Reklama

Automatyczne ciężarówki zastąpić mają te kierowane przez ludzi już do końca bieżącej dekady i władz firmy już raczej nic nie przekona - oszczędność jest po prostu zbyt duża.

Wygląda więc na to, że przed autonomicznymi pojazdami po prostu nie ma ucieczki, a właśnie takie przedsięwzięcia pomogą je przetestować w kontrolowanych warunkach - ciężarówki te jeżdżą bowiem po bezdrożach, a firmy nimi operujące mają ogromne zasoby finansowe, a w perspektywie równie ogromne oszczędności.

Pozostaje tylko otwarte pytanie - co z ludźmi?

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy