Krossblade SkyProwler - samolot VTOL dla każdego

Śmigłowce są wspaniałe pod kątem manewrowania oraz startu i lądowania na małej powierzchni, jednak samoloty biją je na głowę jeśli chodzi o zasięg i osiągane prędkości. W świecie dużych maszyn oba światy próbowano połączyć w maszynach takich jak AV-8B Harrier czy V-22 Osprey, a teraz w końcu pojawił się dron - samolot potrafiący wykonywać pionowy start i lądowanie (VTOL).

Śmigłowce są wspaniałe pod kątem manewrowania oraz startu i lądowania na małej powierzchni, jednak samoloty biją je na głowę jeśli chodzi o zasięg i osiągane prędkości. W świecie dużych maszyn oba światy próbowano połączyć w maszynach takich jak AV-8B Harrier czy V-22 Osprey, a teraz w końcu pojawił się dron - samolot potrafiący wykonywać pionowy start i lądowanie (VTOL).

Śmigłowce są wspaniałe pod kątem manewrowania oraz startu i lądowania na małej powierzchni, jednak samoloty biją je na głowę  jeśli chodzi o zasięg i osiągane prędkości. W świecie dużych maszyn oba światy próbowano połączyć w maszynach takich jak AV-8B Harrier czy V-22 Osprey, a teraz w końcu pojawił się dron - samolot potrafiący wykonywać pionowy start i lądowanie (VTOL).

Nazywa się on Krossblade SkyProwler i jest on czterowirnikowym quadkopterem - jeśli zależy nam na lepszej możliwości manewrowania i łatwiejszym starcie oraz lądowaniu - lub też wyposażonym w dwa wirniki samolotem - długodystansową i szybką maszyną.

Reklama

Co więc użytkownik ma możliwość demontażu skrzydeł jeśli zależy mu na jeszcze większej mobilności (choć w tym trybie maszyna może latać tylko jak quadkopter), a do tego jej elektronika oferuje tryby automatycznego latania co może być przydatne podczas wykonywania zdjęć lotniczych.

Niestety maszyna ta jest dość droga - aby stać się posiadaczem podstawowej, gotowej od razu do wzniesienia się w powietrze wersji, trzeba wesprzeć kampanię kwotą co najmniej 999 dolarów, wersja nieco okrojona, do której część elektroniki (radio, video) trzeba będzie dokupić samemu kosztuje 499 dolarów. Mimo tego spodobała się ona internautom na tyle, że z ich pomocą udało się już zebrać ponad 130 tysięcy dolarów, więc SkyProwler na pewno powstanie.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy