Kurz jest nośnikiem informacji o ludziach

Wszędzie osiadający kurz jest prawdziwą zmorą osób na niego uczulonych, ale i też tych, którzy dbają o to, by w ich domach było naprawdę czysto, gdyż jest on siedliskiem bakterii i grzybów. Naukowcy z Uniwersytetu Colorado w Boulder wzięli pod lupę domowy kurz, a to wszystko po to, by sprawdzić, co naprawdę się w nim kryje.

Wynik badań bardzo zaskoczył naukowców i, z pewnością, zaskoczy również Was. Otóż kurz jest świetnym nośnikiem informacji o wszystkich domownikach, także tych czworonożnych.

W trakcie badań przeanalizowano 1200 próbek pobranych z domów leżących w różnych częściach Stanów Zjednoczonych. Znajdowane w kurzu grzyby pochodzą w większości przypadków z zewnątrz, jednak te z wewnątrz są podyktowane płcią osób zamieszkujących dany dom, a także zwierzętami (w aż 92 procentach) i owadami.

Wyższa proporcja męskich domowników oznacza duże ilości skóry i bakterii pochodzących z jelita grubego, tymczasem w domach zdominowanych przez kobiety w kurzu znajduje się więcej bakterii z pochwy.

Kurz jest świetnym nośnikiem danych o ludziach. Fot. Pixabay.

Naukowcy podejrzewają, że powodem, dla którego mężczyźni zrzucają więcej skórnych bakterii z rodzajów Corynebacterium (maczugowców) i Dermabacter oraz zamieszkujących jelito grube Gram-dodatnich Roseburia, są rozmiary ciała, relatywna częstość występowania tych mikroorganizmów, a także praktyki higieniczne.

Wszędzie tam, gdzie przeważają kobiety, występują bakterie z rodzaju Lactobacillus, które często wywierają pozytywny wpływ na organizm człowieka i zwierząt.

Naukowcy chcą teraz przeprowadzić jeszcze dokładniejsze badania, które odpowiedzą na pytanie, czy bakterie Lactobacillus chronią domowników przed astmą i alergiami, a także jak inne grzyby i bakterie wpływają na nasze zdrowie.

Źródło:  / Fot. Pixabay