Lampa rowerowa w plecaku

Rowerzyści, którzy mimo chłodu i warunków nie zrezygnowali jeszcze z dojeżdżania do szkoły czy pracy na rowerach to prawdziwi fanatycy. To właśnie do nic kierowane są coraz to ciekawsze pomysły pozwalające podnieść komfort , ale także bezpieczeństwo jazdy na rowerze. Właśnie z tej ostatniej kategorii gadżetów rowerowych jest Torch FLUX .

Rowerzyści, którzy mimo chłodu i warunków nie zrezygnowali jeszcze z dojeżdżania do szkoły czy pracy na rowerach to prawdziwi fanatycy. To właśnie do nic kierowane są coraz to ciekawsze pomysły pozwalające podnieść komfort , ale także bezpieczeństwo jazdy na rowerze. Właśnie z tej ostatniej kategorii gadżetów rowerowych jest Torch FLUX .

Rowerzyści, którzy mimo chłodu i warunków nie zrezygnowali jeszcze z dojeżdżania do szkoły czy pracy na rowerach to prawdziwi fanatycy. To właśnie do nic kierowane są coraz to ciekawsze pomysły pozwalające podnieść komfort, ale także bezpieczeństwo jazdy na rowerze. Właśnie z tej ostatniej kategorii gadżetów rowerowych jest Torch FLUX.

 

Idea tego rozwiązania jest bardzo prosta. Torch FLUX jest swego rodzaju plecakiem rowerowym, w którym wbudowany został specjalny panel, podświetlany od środka przez lampkę z diodami LED. Dzięki niemu rowerzysta jest znacznie lepiej widoczny z większej odległości, dzięki dużej powierzchni. W znaczący sposób może podnieść to bezpieczeństwo dzięki umieszczeniu światła znacznie wyżej niż typowego światła. Oczywiście lampka może być demontowana z plecaka i umieszczana w innych częściach roweru, ale prawdopodobnie właśnie na plecach będzie najlepiej widoczna. Cena tego gadżetu będzie wynosiła około 180 dolarów.

Reklama


 

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy