LHC odkrył nową cząstkę
Naukowcy pracujący z Wielkim Zderzaczem Hadronów cały czas próbują usilnie odnaleźć bozon Higgsa. Jednak to, że sztuka ta im się nie udaje nie oznacza wcale, że nie odnoszą oni żadnych sukcesów. Jednym z nich jest z pewnością odkrycie nowej cząstki - bozonu Chi-b(3P) - który może przynieść równie dużo odpowiedzi co tajemnicza boska cząstka.
Naukowcy pracujący z Wielkim Zderzaczem Hadronów cały czas . Jednak to, że sztuka ta im się nie udaje nie oznacza wcale, że nie odnoszą oni żadnych sukcesów. Jednym z nich jest z pewnością odkrycie nowej cząstki - bozonu Chi-b(3P) - który może przynieść równie dużo odpowiedzi co tajemnicza boska cząstka.
Bozon ten jest kwarkonium - czyli stanem związanym układu kwantowego utworzonego przez kwark oraz antykwark. A dokładniej znajduje się on w stanie nazywanym bottomonium, jako że w jego skład wchodzi kwark denny (zwany też pięknym; ang. bottom).
Normalnie gdy łączymy materię z antymaterią prowadzi to do efektownej eksplozji. Kwarkonia jednak potrafią łączyć się (na co najwyżej kilkaset milionowych części sekundy) za pomocą silnych oddziaływań, identycznych jak te wiążące protony i neutrony.
Jest to pierwsza cząstka odkryta w LHC.
Jej istnienie było zakładane przez teoretyków już od dawna, lecz nigdy nie udało się jej do tej pory zaobserwować.
Co odkrycie oznacza dla nas w praktyce? Nie powinniśmy się spodziewać teleportacji i innych technologii rodem z sci-fi, jednak możemy liczyć na lepsze zrozumienie tego skąd się bierze masa we Wszechświecie. Według naukowców bowiem dużo masy w obiektach, z którymi obcujemy każdego dnia pochodzi właśnie z silnego oddziaływania, które da się zaobserwować w Chi-b(3P).
Źródło: