Londyński wieżowiec może wywoływać pożary
W Londynie stanął nowy wieżowiec, który choć na pozór nie wygląda specjalnie atrakcyjnie, to jednak wywołuje sporo emocji. Wszystko przez jego szklaną elewację, która nie tylko jest w stanie wypalić dziurę w karoserii zaparkowanych pod nim samochodów, lecz również pozwala usmażyć...
W Londynie stanął nowy wieżowiec, który choć na pozór nie wygląda specjalnie atrakcyjnie, to jednak wywołuje sporo emocji. Wszystko przez jego szklaną elewację, która nie tylko jest w stanie wypalić dziurę w karoserii zaparkowanych pod nim samochodów, lecz również pozwala usmażyć jajko na ulicy.
Mowa o drapaczu chmur 20 Fenchurch Street, którego budowę rozpoczęto w 2009 roku, a został oddany do użytku na wiosnę 2014 roku. Urugwajski architekt Rafael Viñoly chyba nie do końca przemyślał projekt, ponieważ zastosowane w nim elementy mogą powodować poważne szkody.
Okazuje się, że szklana elewacja działa jak soczewka skupiająca, gdy pod odpowiednim kątem padają na nią promienie słoneczne. Wówczas wiązka światła jest w stanie wypalić dziury w karoserii samochodów zaparkowanych na ulicy. Odnotowano przynajmniej jeden taki przypadek.
Mieszkańcy, którzy zauważyli to zjawisko, próbowali nawet usmażyć jajko. Wiązka światła była na tyle gorąca, że eksperyment się powiódł, co możecie zobaczyć na powyższym filmie. Istnieją obawy, że może ona doprowadzić do pożaru.
Fenomen ma miejsce przez 2 godziny dziennie i jak wynika z symulacji przeprowadzonych przez zarządców budynku, potrwa jeszcze przez 2-3 tygodnie. Później kąt padania promieni słonecznych zmieni się na tyle, że wiązka światła nie będzie już padać na ulicę.
Architekci próbując zlikwidować ten problem, mieli ciężki orzech do zgryzienia. Ostatecznie budynek pokryto specjalną siatką, która rozprasza promienie słoneczne.