Makabryczny przypadek w Londynie

W ostatnim czasie w jednej ze spokojnych podmiejskich dzielnic Londynu wstrząsnęła makabryczna wiadomość o znalezionym na ulicy zmasakrowanym ciele człowieka. Wiele śladów zebranych na miejscu pokazuje, że nie było to morderstwo, a bardzo dziwny przypadek.

W ostatnim czasie w jednej ze spokojnych podmiejskich dzielnic Londynu wstrząsnęła makabryczna wiadomość o znalezionym na ulicy zmasakrowanym ciele człowieka. Wiele śladów zebranych na miejscu pokazuje, że nie było to morderstwo, a bardzo dziwny przypadek.

W ostatnim czasie w jednej ze spokojnych podmiejskich dzielnic Londynu wstrząsnęła makabryczna wiadomość o znalezionym na ulicy zmasakrowanym ciele człowieka. Wiele śladów zebranych na miejscu pokazuje, że nie było to morderstwo, a bardzo dziwny przypadek.

Wiele wskazuje na to, że ofiarą był nielegalny emigrant z Afryki Północnej, który postanowił dostać się do Wielkiej Brytanii za wszelką cenę. Najwyraźniej nie chciał tracić czasu na długą podróż lądem czy drogą morską, dlatego też zdecydował się na samolot. Jednak nie zasiadł on jak inni pasażerowie w kabinie, a uznał, że najlepszym sposobem będzie ukrycie się we wnęce podwozia.

Reklama

Niestety, najwyraźniej nie przewidział on tego, że samolot leciał na wysokości około 10 000 metrów, gdzie panuje temperatura około -40 stopni Celsjusza, a ilość tlenu jest niewystarczająca do samodzielnego oddychania. Kiedy maszyna podchodziła do lądowania, a podwozie zostało opuszczone ciało wypadło spadając na ulicę jednej z bogatszych dzielnic Londynu. Wyjaśnienie przyczyn wypadku zajmie śledczym jeszcze jakiś czas, ale wiele wskazuje, że to właśnie hipoteza z wypadnięciem z samolotu jest najbardziej prawdopodobna.

Filmik pokazujący animację jak mógł wyglądać ten wypadek zobaczycie

Cała sytuacja może przypominać fragment z filmu Commando z Arnoldem Schwarzeneggerem, jednak tamta scena skończyła się dla bohatera znacznie lepiej.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy