Miliard dla Brazylii za ochronę lasów deszczowych

7 lat temu, gdy lasom deszczowym Amazonii - w obliczu zmian klimatycznych ważnym dla zdrowia naszej planety jak nigdy - groził poważny kryzys wylesienia, Norwegia zaproponowała Brazylii miliard dolarów, jeśli coś uda jej się z tym kryzysem zrobić. I udało się, zwolniono niszczenie dżungli aż o 75%.

7 lat temu, gdy lasom deszczowym Amazonii - w obliczu zmian klimatycznych ważnym dla zdrowia naszej planety jak nigdy - groził poważny kryzys wylesienia, Norwegia zaproponowała Brazylii miliard dolarów, jeśli coś uda jej się z tym kryzysem zrobić. I udało się, zwolniono niszczenie dżungli aż o 75%.

7 lat temu, gdy lasom deszczowym Amazonii - w obliczu zmian klimatycznych ważnym dla zdrowia naszej planety jak nigdy - groził poważny kryzys wylesienia, Norwegia zaproponowała Brazylii miliard dolarów, jeśli coś uda jej się z tym kryzysem zrobić. I udało się, zwolniono niszczenie dżungli aż o 75%.

Brazylii udało się tego dokonać dzięki akcjom edukacyjnym, zaostrzeniu przepisów dotyczących nielegalnej wycinki, a także wstrzymywaniu wypłat dla samorządów, które wbrew władzom centralnym wycinały zbyt wielkie połacie lasów.

I udało się w ten sposób uratować ponad 50 tysięcy kilometrów kwadratowych lasów - odpowiednik 14 milionów boisk piłkarskich, co przekłada się na na 3.2 miliarda ton pochłoniętego dwutlenku węgla z atmosfery.

Reklama

Norwegia wypłaca właśnie Brazylii - zgodnie z obietnicą - ostatnia transzę, pokazując jak wyglądać może przykładowa międzynarodowa współpraca, gdy dwa kraje znajdujące się na przeciwległych krańcach globu potrafią podjąć współpracę w ważnym celu. Brawo!

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy