Młodzi masowo rzucają palenie papierosów
Świetne wieści dochodzą do nas z brytyjskiego Office National Statistics w sprawie nałogowych palaczy. Otóż, według najnowszego raportu, młodzież w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii masowo rzuca palenie papierosów...
Świetne wieści dochodzą do nas z brytyjskiego Office National Statistics w sprawie nałogowych palaczy. Otóż, według najnowszego raportu, młodzież w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii masowo rzuca palenie papierosów.
Obecnie panujące trendy wśród młodych nie są już związane z papierosami, które do tej pory były wyznacznikiem dorosłości. W 2016 roku papierosy paliło 15,5% mieszkańców Wielkiej Brytanii, czyli jest to aż o 4 punkty procentowe mniej niż w roku 2010.
Największy spadek sięgania po papierosy zanotowano w grupie wiekowej 18-24 lata. Znajduje się w niej 19,3% palaczy, a spadek wyniósł aż 6,5 punktu procentowego. Podobne trendy panują również po drugiej stronie oceanu w USA.
Jak szacuje CDC (Centers for Disease Control and Prevention) liczba palaczy w wieku 12-18 lat wyniosła w ubiegłym roku 3,9 miliona. Dwa lata temu było to 4,7 miliona, więc spadek jest bardzo wyraźny.
Co ważne, dane dotyczą zarówno młodych sięgających po zwykłe papierosy, jak i e-papierosy. Specjaliści nie są pewni, co do przyczyny takiego stanu. Sugerują jednak, że prawdopodobnie coraz większa świadomość młodzieży, dotycząca przykrych skutków tego nałogu, może pochodzić z wielkich kampanii społecznych, a także gwiazd show-biznesu, które promują zdrowy tryb życia.
Młodzi rezygnują też z tradycyjnych papierosów na rzecz e-papierosów. Brytyjczycy zauważają w swoim badaniu, że zarówno palacze tradycyjnych papierosów, jak i osoby, które rzuciły tradycyjne papierosy mówią, że po e-papierosy sięgają po to, aby rzucić palenie.
Młodzi masowo rzucają palenie, bo jest niemodne. Fot. Pixabay.
Nie bez znaczenia ma tutaj również fakt, że panuje przekonanie co do mniejszej szkodliwości e-papierosów, chociaż nowe badania wskazują na coś zupełnie przeciwnego. Fani e-papierosów, którzy rzucili tradycyjne papierosy są dwukrotnie bardziej przekonani, że są one mniej szkodliwe. Natomiast ci, co palą tytoń równolegle z e-papierosami, rzadziej mówią, że te drugie są mniej szkodliwe.
Sprawa ma się zupełnie odmiennie z osobami nigdy nie używającymi elektronicznych papierosów. Otóż są oni mniej przekonani o ich mniejszej szkodliwości niż palacze, którzy się z nimi zetknęli.
Według najnowszych danych, tytoń zabija każdego roku około 100 tysięcy mieszkańców Wielkiej Brytanii, a w samej tylko Anglii w latach 2015-2016 z powodu palenia do szpitali trafiło 474 tysięcy osób.
Z racji szkodliwości papierosów, osoby od nich uzależnione są wielkim obciążeniem dla budżetów państw, dlatego rządy czynią wszystko, żeby ograniczyć ilość palaczy. Wszystko wskazuje na to, że im się to udaje, co bardzo cieszy. Miejmy tylko nadzieję, że młodzi, rezygnując z papierosów, nie będą sięgali po dopalacze, bo efekt będzie taki sam.
Pomimo faktu, że opublikowane dane dotyczą USA i Wielkiej Brytanii, podobne trendy zaczynają panować również w krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce.
Źródło: / Fot. Pixabay/Twitter