Mordercze starcie dwóch rekinów

U wybrzeży Australii filmowcom udało się ostatnio nagrać chyba najbardziej mordercze starcie świata - walczyły ze sobą dwie prawdziwe maszyny do zabijania - żarłacze białe (to te, które nazywa się ludojadami). Specjaliści od morskiego życia nie są pewni czy bestie te chciały ze sobą walczyć czy po prostu nieuważnie rzuciły się w tym samym momencie na ciągniętą za statkiem przynętą. Zresztą oceńcie sami.

U wybrzeży Australii filmowcom udało się ostatnio nagrać chyba najbardziej mordercze starcie świata - walczyły ze sobą dwie prawdziwe maszyny do zabijania - żarłacze białe (to te, które nazywa się ludojadami). Specjaliści od morskiego życia nie są pewni czy bestie te chciały ze sobą walczyć czy po prostu nieuważnie rzuciły się w tym samym momencie na ciągniętą za statkiem przynętą. Zresztą oceńcie sami.

U wybrzeży Australii filmowcom udało się ostatnio nagrać chyba najbardziej mordercze starcie świata - walczyły ze sobą dwie prawdziwe maszyny do zabijania - żarłacze białe (to te, które nazywa się ludojadami). Specjaliści od morskiego życia nie są pewni czy bestie te chciały ze sobą walczyć czy po prostu nieuważnie rzuciły się w tym samym momencie na ciągniętą za statkiem przynętą. Zresztą oceńcie sami.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy