Musk: prowadzimy najgłupszy eksperyment w historii

Elonowi Muskowi, który jest przede wszystkim bardzo skutecznym biznesmenem, nie jest obojętny los ludzkości, co podkreśla on niemal na każdym kroku. Teraz pierwowzór filmowego Iron Mana chcąc poruszyć naszą wyobraźnię twierdzi, że robimy z naszą własną planetą najgłupszy eksperyment w historii.

Eksperymentem tym jest, zdaniem Muska, przeciąganie za wszelką cenę ery paliw kopalnych. Jego zdaniem pewnym jest, że ich spalanie wpływa na skład chemiczny atmosfery i oceanów, a to będzie skutkowało na pewno jakimś odczuwalnym przez długi czas efektem. Jakim? Wiemy już, że część skutków będzie zła, a większość świata nauki zgadza się, że będzie bardzo źle. Dlaczego zatem kontynuujemy ten szalony eksperyment skoro mamy już alternatywy?

Możecie uważać, że Musk twierdz tak, gdyż posiada w swoim portfolio firmę Tesla Motors, która produkuje elektryczne samochody, ale tak naprawdę działa to w drugą stronę - Musk ją stworzył aby ulżyć nieco Ziemi i pomóc w przestawieniu się ludzkości na bardziej ekologiczne rozwiązania tak szybko jak to możliwe.

Samochody Tesli, choć bardzo drogie, zbierają doskonałe recenzje od użytkowników. Wszyscy czekają jednak na mniejszy, nieco tańsze auto ze stajni tej firmy - wtedy być może elektryczne pojazdy przebiją się na nasze ulice. Jednak już można mówić o pewnym sukcesie - samo BMW ogłosiło ostatnio, że już w ciągu 10 lat wszystkie jego modele będą elektrycznymi hybrydami.

Oczywiście otwarte pozostaje pytanie - czy nie będzie za późno? O prawdziwości słów Muska przekonamy się maksymalnie za kilkadziesiąt lat - w okolicach roku 2070 powinny się wyczerpać światowe zasoby ropy naftowej i gazu. Jeśli nie wdrożymy do tego czasu nowych rozwiązań to pewnie nasza cywilizacja runie.

Źródło: