Nadchodzi włókno węglowe z roślin

Włókno węglowe jest materiałem, który ma przed sobą świetlaną przyszłość - jest lekkie, a przy tym bardzo wytrzymałe, wobec czego zastosowanie znajduje we wszystkich niemal branżach - od lotnictwa, przez motoryzację aż po sport. Jednym z jego minusów jest to, że do produkcji potrzebna jest ropa naftowa, ale już niedługo - brytyjsko-amerykański zespół chemików znalazł bowiem metodę na tworzenie tego materiału z roślin.

Włókno węglowe jest materiałem, który ma przed sobą świetlaną przyszłość - jest lekkie, a przy tym bardzo wytrzymałe, wobec czego zastosowanie znajduje we wszystkich niemal branżach - od lotnictwa, przez motoryzację aż po sport. Jednym z jego minusów jest to, że do produkcji potrzebna jest ropa naftowa, ale już niedługo - brytyjsko-amerykański zespół chemików znalazł bowiem metodę na tworzenie tego materiału z roślin.

Włókno węglowe jest materiałem, który ma przed sobą świetlaną przyszłość - jest lekkie, a przy tym bardzo wytrzymałe, wobec czego zastosowanie znajduje we wszystkich niemal branżach - od lotnictwa, przez motoryzację aż po sport. Jednym z jego minusów jest to, że do produkcji potrzebna jest ropa naftowa, ale już niedługo - brytyjsko-amerykański zespół chemików znalazł bowiem metodę na tworzenie tego materiału z roślin.

Głównym składnikiem włókna węglowego jest akrylonitryl, który najpierw poddany jest polimeryzacji, a następnie pirolizie. Związek ten jednak nie tylko powstaje z ropy naftowej (dokładniej rzecz biorąc powstaje on z propenu, który powstaje z propanu, który uzyskujemy właśnie z ropy naftowej), to jeszcze w jego produkcji używane są inne toksyczne odczynniki i potrzebne są duże ilości energii, a po całym procesie produkcyjnym zostaje dużo toksycznych śmieci.

Reklama

Zespół pracujący pod kierownictwem naukowców z National Renewable Energy Laboratory skupił się na znalezieniu lepszego źródła tego właśnie składnika w celu nie tylko poprawy ekologii produkcji włókna węglowego, ale także (przede wszystkim?) dla obniżenia jego ceny. I sztuka ta im się powiodła - z pozostałości po produkcji rolnej, z łodyg kukurydzy i słomy zbożowej, udało im się uzyskać cukry, które przy użyciu tanich katalizatorów przekształcono w akrylonitryl, z którego można produkować włókno węglowe.

Na razie mamy za sobą pierwsze próby w laboratorium, jednak odkrywcy nowej metody twierdzą, że powinno udać się ją łatwo skalować dla przemysłu, dzięki czemu włókno węglowe powinno stać się dużo tańsze, a zatem dużo powszechniejsze w naszym życiu.

To doskonałe wieści, zwłaszcza w obliczu rewolucji elektrycznej w motoryzacji. Akumulatory samochodów na prąd ważą bardzo dużo, dlatego producenci za wszelką cenę muszą zbić wagę tych pojazdów, a powinno udać się tego dokonać właśnie przy użyciu tańszego, a przy tym bardziej ekologicznego włókna węglowego.

Źródło: , Zdj.: CC0

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama