Nadmiar bogactwa w ataku MC

Manchester City to chyba główny bohater tegorocznego okienka transferowego jeśli chodzi o napastników. Bliskie odejście Carlosa Teveza oraz konsekwentne próby ściągnięcia do siebie Sergio Aguero pochłonęły wiele stron gazet oraz minut stacji telewizyjnych. Jednak temat ataku The Citizens jeszcze się nie wyczerpał.

Manchester City to chyba główny bohater tegorocznego okienka transferowego jeśli chodzi o napastników. Bliskie odejście Carlosa Teveza oraz konsekwentne próby ściągnięcia do siebie Sergio Aguero pochłonęły wiele stron gazet oraz minut stacji telewizyjnych. Jednak temat ataku The Citizens jeszcze się nie wyczerpał.

Manchester City to chyba główny bohater tegorocznego okienka transferowego jeśli chodzi o napastników. Bliskie odejście Carlosa Teveza oraz konsekwentne próby ściągnięcia do siebie Sergio Aguero pochłonęły wiele stron gazet oraz minut stacji telewizyjnych. Jednak temat ataku "The Citizens" jeszcze się nie wyczerpał.

Carlos Tevez bardzo liczył na to, iż uda mu się tego lata przejść do brazylijskiego Corinthians, które pozwoliłoby mu regularnie odwiedzać swoją rodzinę, którą pozostawił w Argentynie. Wskutek różnic zdaniowych co do wysokości transferu przejście nie doszło niestety do skutku i snajper najprawdopodobniej zostanie w Manchesterze City przynajmniej na kolejny sezon.

Reklama

Na taki obrót sprawy na pewno nie będą narzekać kibice czy koledzy z zespołu, którzy bardzo liczyli na zatrzymanie swojego najlepszego strzelca. Postać Teveza ma być tym ważniejsza do klubu, że po długich negocjacjach do drużyny "The Citizens" dołączył także Sergio Aguero. Teraz dwaj reprezentanci Argentyny stoją przed szansą stworzenia ataku, który może ponieść klub do jeszcze lepszego miejsca w Premier League niż ostatnio.

Jednak wskutek nabycia napastnika Atletico Madryt oraz pozostania Teveza w Anglii trener Roberto Mancini musi się mocno zastanowić co zrobić z resztą swoich snajperów. W obwodzie drużyny są przecież jeszcze tacy zawodnicy jak Mario Balotelli, Craig Bellamy, Roque Santa Cruz, Edin Dzeko i Emmanuel Adebayor.

Szkoleniowiec MC musi się więc poważnie zastanowić, który z atakujących mógłby być alternatywą dla kogoś z argentyńskiego duetu, gdy zaistnieje potrzeba ich godnego zastąpienia w wyniku pauzy za kartki, bądź kontuzji.

Najbliżej odejścia na chwilę obecną jest chyba Craig Bellamy, który ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Cardiff City. Walijczyk wyraźnie odżył w rozgrywkach Championship jednak bardzo wątpliwe, by Mancini chciał go zatrzymać.

Sporo spekulacji toczy się także wokół Adebayora, którego media cały czas "sprzedają" do Realu Madryt. Togijczyk spędził w stolicy Hiszpanii raptem pół sezonu, jednak bardzo przypadł do gustu trenerowi Jose Mourinho. Ale czy to oznacza, że Emmanuel odejdzie?

Inna sprawa ma się zupełnie z Balotellim, który najwyraźniej po przyjściu Aguero zaczął bać się o własne miejsce w składzie. Włoch niespodziewanie oznajmił niedawno, że nie podoba mu się mieszkanie w Manchesterze i marzy mu się powrót na boiska Serie A. 20-latek dość często podpadał swoimi wybrykami Manciniemu i niewykluczone, że trener przychyli się do jego prośby o transfer.

Nie wiadomo także co stanie się z Roque Santa Cruzem. Paragwajczyk ostatni sezon grał na wypożyczeniu w barwach Blackburn Rovers, lecz nawet tam nie zdołał się na stałe przebić do pierwszego składu i najpewniej podzieli los Brazylijczyka Jo, który już zdążył definitywnie opuścić ekipę "The Citizens".

Najbliżej pozostania wydaje się za to Edin Dzeko, który pomimo niezbyt imponującej skuteczności na angielskich boiskach całkiem często dostawał szansę od włoskiego trenera.

Spośród wszystkich 7 napastników przynajmniej dwóch będzie musiało pożegnać się z klubem. Kto zostanie? Kto odejdzie? Bądźcie na bieżąco z SportWeek.pl!

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy