Najczęściej używane hasła ubiegłego roku to ...

Wygląda na to, że użytkownicy Internetu nie uczą się na własnych błędach, nawet w obliczu tak masowych ataków, jak te związane z chmurą Apple. Skąd ten wniosek? SplashData opublikowało właśnie swoją doroczną listę 25 najczęściej używanych haseł, na której wciąż można znaleźć takie klasyki gatunku, jak choćby „password”.

Wygląda na to, że użytkownicy Internetu nie uczą się na własnych błędach, nawet w obliczu tak masowych ataków, jak te związane z chmurą Apple (wyciek zdjęć gwiazd). Skąd ten wniosek? SplashData opublikowało właśnie swoją doroczną listę 25 najczęściej używanych - czyli najgorszych - haseł, na której wciąż można znaleźć takie klasyki gatunku, jak choćby „password”.

To zajmuje zresztą drugie miejsce na liście, ustępując jedynie ulubionej kombinacji cyfr wielu Internautów, czyli „123456” – te dwie pozycje od 2011 roku pozostają w czołówce. Warto też zaznaczyć, że badania SplashData nie są wcale wirtualne, a zestawienie opiera się na ponad 3 milionach haseł, które wyciekły do sieci w Ameryce Północnej i Zachodniej Europie.

Co ciekawe, zdaniem CEO firmy sytuacja powoli zaczyna się poprawiać, bo te najgorsze hasła stanowią tylko 2.2% całości, ale trzeba pamiętać, że to zasługa kilku czynników, nie tylko świadomości użytkowników. Jednym z nich są z pewnością silne hasła wymagane przez coraz więcej serwisów, które zmuszają nas do wybierania dłuższych kombinacji, mieszania liter i liczb czy też stosowania małych i wielkich liter.

Tak czy inaczej, warto pamiętać, żeby nie korzystać z tego samego hasła w wielu serwisach, nie stosować kombinacji liter czy kolumn występujących na klawiaturze (np. „1qaz2wsx” czy “qwertyuiop”), używać co najmniej 8-znakowych haseł i nie stosować … imion zwierzaków jako haseł bądź odpowiedzi do pytań bezpieczeństwa.

Poniżej rzeczona lista:

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas