NASA planuje uchwycić 500-tonową planetoidę

Inżynierowie z NASA oraz współpracującymi z nimi badacze z Instytutu Kecka na California Institute of Technology wysnuli ostatnio bardzo interesujący plan. Chcą oni uchwycić planetoidę o masie około 500 ton, aby stworzyć z niej satelitę księżyca i stację kosmiczną. Wszystko to, aby astronauci lecący w kierunku Marsa mogli zrobić sobie przystanek poza Ziemią.

Inżynierowie z NASA oraz współpracującymi z nimi badacze z Instytutu Kecka na California Institute of Technology wysnuli ostatnio bardzo interesujący plan. Chcą oni uchwycić planetoidę o masie około 500 ton, aby stworzyć z niej satelitę księżyca i stację kosmiczną. Wszystko to, aby astronauci lecący w kierunku Marsa mogli zrobić sobie przystanek poza Ziemią.

Inżynierowie z NASA oraz współpracującymi z nimi badacze z Instytutu Kecka na California Institute of Technology wysnuli ostatnio bardzo interesujący plan. Chcą oni uchwycić planetoidę o masie około 500 ton, aby stworzyć z niej satelitę księżyca i stację kosmiczną. Wszystko to, aby astronauci lecący w kierunku Marsa mogli zrobić sobie przystanek poza Ziemią.

Pod dokumentem podpisało się kilkudziesięciu badaczy uważających to za dobry pomysł i już w ciągu najbliższych tygodni Biały Dom podjąć ma decyzję czy znajdzie w budżecie 1.6 miliarda dolarów na ten cel.

Reklama

Jeśli tak się stanie, będzie to pierwszy przypadek poruszenia obiektu niebieskiego przez ludzi. A cały plan przedstawia się tak, że z pomocą wysłużonej rakiety Atlas V wyniesiona w przestrzeń pomiędzy Ziemią, a Księżycem ma zostać specjalna kapsuła, której zadaniem będzie pochwycenie planetoidy. Ma ona tego dokonać z pomocą wytrzymałego worka o średnicy 15 metrów, który zostanie owinięty wokół kosmicznego kamienia.

Następnie przy użyciu pokładowych silników (i 300 kilogramów paliwa) tor lotu asteroidy ma zostać zmieniony, a ma ona finalnie trafić w punkt neutralny grawitacyjnie - gdzie mogłaby ona zawisnąć i służyć jako baza dla astronautów udających się w dalsze, gwiezdne podróże.

Najpierw trzeba będzie jednak odpowiedni obiekt do złapania znaleźć.

Według przedstawionego planu baza na planetoidzie miałaby być gotowa już w okolicach 2020 roku.

Jednak to nie wszystko, bo udana próba może oznaczać rozpoczęcie nowej ery górnictwa. Jeśli bowiem faktycznie uda się pochwycić w dogodnym miejscu asteroidę to czemu nie zrobić tego po raz kolejny, z tym że w celach górniczych.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy