NASA rozwiązała zagadkę Pioneer 10 i 11

Naukowcy głowili się od jakiegoś czasu nad tym, co spowodowało tak zwaną Anomalię Pioneera - czyli spadek prędkości sond Pioneer 10 i 11 wraz z tym jak oddalają się one od Ziemi. Teraz zagadka ta została w końcu rozwiązana.

Naukowcy głowili się od jakiegoś czasu nad tym, co spowodowało tak zwaną Anomalię Pioneera - czyli spadek prędkości sond Pioneer 10 i 11 wraz z tym jak oddalają się one od Ziemi. Teraz zagadka ta została w końcu rozwiązana.

Naukowcy głowili się od jakiegoś czasu nad tym, co spowodowało tak zwaną Anomalię Pioneera - czyli spadek prędkości sond Pioneer 10 i 11 wraz z tym jak oddalają się one od Ziemi. Teraz zagadka ta została w końcu rozwiązana.

Sondy, z których jedna nie ma już kontaktu z Ziemią i wyleciała poza pas Kuipera (Pioneer 10), a druga w tym pasie się znajduje, zdaniem naukowców zwalniają z powodu ciepła, które po prostu odpycha je do tyłu.

Odkryli oni niedawno, że prąd płynący przez instrumenty pokładowe oraz termoelektryczne zasilanie obu sond powoduje wydzielanie dość sporych ilości ciepła. Efekt ten porównują oni do tego jakby jadąc samochodem odczuwać odpychanie fotonów generowanych przez przednie światła - tak niewielka jest skala tego odpychania.

Reklama

Anomalia Pioneera została po raz pierwszy dostrzeżona w latach 80 - około 10 lat po starcie obu misji, gdy sondy znajdowały się na wysokości orbity Saturna.

Od 2004 roku naukowcy zaczęli zbierać wszystkie możliwe dane dotyczące tych pojazdów, aby w końcu wyjaśnić ten fenomen. Przejrzeli oni dokładnie wszystkie dane telemetryczne, komunikację sondy z Ziemią i zebrali w ten sposób łącznie 43 gigabajty danych - które trzeba było dokładnie przeskanować.

Dostrzegli oni, że to co dzieje się z Pioneerami nie dotyczy innych pojazdów ze względu na ich unikalną konstrukcję. Po dokładnym wyliczeniu ile ciepła generuje rozpad plutonu w reaktorze sond oraz wszystkie instalacje elektryczne na nich zainstalowane - odkryli oni, że zgadza się z idealnie dziwnym spowolnieniem, którego sondy doświadczają.

Cóż - naukowcy liczyli w tym przypadku na odkrycie czegoś bardziej wyjątkowego - być może jakiejś nieznanej siły we wszechświecie, a odpowiedź okazała się naprawdę prozaiczna. Ale w nauce i tak bywa.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama