NASA wskazuje na istnienie Planety X

Tajemnicza dziewiąta (lub dziesiąta, jeśli nie pogodziliście się jeszcze z losem Plutona) planeta Układu Słonecznego, czasem nazywana Nibiru lub Planetą X, która ukrywać się ma gdzieś w jego dalekich rubieżach, od lat pobudza naszą wyobraźnię, którą co jakiś czas na nowo rozpalają wyniki obserwacji. Teraz o istnieniu tej planety mówi NASA.

Tajemnicza dziewiąta (lub dziesiąta, jeśli nie pogodziliście się jeszcze z losem Plutona) planeta Układu Słonecznego, czasem nazywana Nibiru lub Planetą X, która ukrywać się ma gdzieś w jego dalekich rubieżach, od lat pobudza naszą wyobraźnię, którą co jakiś czas na nowo rozpalają wyniki obserwacji. Teraz o istnieniu tej planety mówi NASA.

W swoim komunikacie NASA zwraca uwagę na to, że na istnienie tej planety - która ma mieć masę mniej więcej 10-krotnie większą od Ziemi i ma znajdować się 20-krotnie dalej od Słońca niż Neptun - wskazuje już dziś pięć różnych, niezależnych od siebie obserwacji. I choć nie widzimy jej bezpośrednio, to jeśli usuniemy ją z tych właśnie pięciu teorii to staną się one trudne do wyjaśnienia - jak wyjaśnia (dostrzegli oni, że pewne obiekty z Pasa Kuipera zbijają się w gromady, do tego są tak samo nachylone względem płaszczyzny ruchu ośmiu planet Układu Słonecznego wokół Słońca).

Po Batyginie i Brownie inne grupy astronomów znalazły kolejne dowody, wobec których dziś - jak zauważa NASA - istnienie dziewiątej planety jest coraz pewniejsze, choć nadal brakuje nam tego ostatniego, najpewniejszego potwierdzenia - czyli bezpośredniej obserwacji. A tę być może uda się zdobyć z pomocą Teleskopu Subaru w Obserwatorium Mauna Kea na Hawajach, który wykorzystywany jest właśnie m. in. do poszukiwania tajemniczej planety.

Istnienie takiej planety na rubieżach Układu Słonecznego można wyjaśnić z pomocą istniejących modeli - mogła ona zostać wyrzucona tam na przykład przez Neptuna, ale są i głosy sceptyczne - niektórzy naukowcy zwracają uwagę na to, że tak duży obiekt znajdujący się w Pasie Kuipera powinniśmy dostrzec.

Źródło: , Zdj.: ESO/Tom Ruen/nagualdesign

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas