Niewidzialne B-2 Spirit przyleciały do Europy
W obliczu trwającego konfliktu na Ukrainie, Stany Zjednoczone uczyniły kolejny niezwykle istotny krok, który ma uzmysłowić Rosji, że świat zachodni w żaden sposób nie popiera jej działań i będzie odpowiednio reagował.
W obliczu trwającego konfliktu na Ukrainie, Stany Zjednoczone uczyniły kolejny niezwykle istotny krok, który ma uzmysłowić Rosji, że świat zachodni w żaden sposób nie popiera jej działań i będzie reagował adekwatnie do sytuacji.
Na dowód tego, co w tym tygodniu w trakcie swojej wizyty w Niemczech powiedział Barack Obama, NATO zdecydowało o przemieszczeniu do Europy dwóch "niewidzialnych" bombowców B-2 Spirit.
Latające skrzydła wylądowały w bazie RAF Fairford w południowo-zachodniej Anglii. Według informacji USAF, supernowoczesne bombowce pozostaną na Starym Kontynencie przez "jakiś czas" i mają wziąć udział w planowanych szkoleniach.
Eksperci są zdania, że będą miały one jeszcze inne, tajne zadania, które nie są już znane. Niewątpliwie jest to niezwykle ważne wydarzenie, gdyż bombowce te opuszczają swój dom, którym jest baza Whiteman w Missouri, bardzo rzadko, a trzeba zauważyć, że gościły w Europie całkiem niedawno, bo rok temu.
Informacja o pojawieniu się maszyn B-2 w Wielkiej Brytanii, nie przypadkowo zadała policzek Rosji, której to Niedźwiedzie, czyli bombowce Tu-95, zostały uziemione po wczorajszej eksplozji jednego z nich w czasie startu.
To jeszcze jedna ważna informacja dla Rosji, że USA i NATO trzymają rękę na pulsie, a ich nowoczesna armia i świetnie uzbrojenie nie ma sobie równych.
Latające skrzydło jest najdroższym samolotem w historii lotnictwa. Cena jednego egzemplarza wynosi około 2 miliardy dolarów, to koszt porównywalny z wybudowaniem prawie 200 kilometrów autostrady.
B-2 wykonane są w technologii stealth, która czyni je praktyczne niewykrywalnymi przez nawet najbardziej zaawansowane radary.