Coraz mniej pingwinów. Zdjęcia satelitarne nie pozostawiają złudzeń
Pingwin cesarski zamieszkuje regiony Antarktyki i jego populacja maleje. Potwierdzają to zdjęcia satelitarne, które wykonano w odstępie 15 lat. Obrazy z satelity pokazały, że ptaków jest coraz mniej. Jakby tego było mało, to depopulacja pingwina cesarskiego na Antarktydzie odbywa się w szybszym tempie niż zakładano.

Antarktyka, choć nieprzyjazna dla człowieka, tak jest siedliskiem różnych gatunków. Wśród nich jest pingwin cesarski zamieszkujący siedliska w okolicy Antarktydy. Nowe badania nie pozostawiają złudzeń. Za kilkadziesiąt lat ptak może być na granicy wyginięcia.
Zdjęcia satelitarne Antarktyki pokazują depopulację pingwina cesarskiego
Według nowych badań British Antarctic Survey (BAS) populacja pingwinów cesarskich w zachodniej Antarktydzie spada szybciej niż przewidywano. Naukowcy przeanalizowali dane pochodzące z satelitów. Te pokazują, że w ciągu 15 lat doszło do ogromnej depopulacji tego ptaka.

Zdjęcia satelitarne Antarktydy pokazały, że tylko w jednym regionie kontynentu populacja pingwina cesarskiego na przestrzeni 15 lat zmalała aż o 22 proc. Dotyczy to kolonii ptaków na Półwyspie Antarktycznym, Morzu Weddella oraz Morzu Bellingshausena i obejmuje występowanie liczebności gatunku w latach 2009-2024.
Fakt, że poruszamy się w kierunku szybszym niż przewidują modele komputerowe, oznacza, że muszą istnieć inne czynniki, które musimy zrozumieć oprócz utraty siedlisk lęgowych
Pingwin cesarski może być na granicy wyginięcia w 2100 roku
Badacze nie mają złudzeń. Jeśli trend nie ulegnie zmianie, to pingwin cesarski już w okolicy 2100 roku może stać się gatunkiem na granicy wyginięcia. Niedawno szacowano depopulację tych ptaków (na lata 2009-2018) na poziomie 9,5 proc.
Jedynym sposobem na odwrócenie sytuacji w populacji jest ustabilizowanie emisji gazów cieplarnianych. Jeśli tego nie zrobimy, prawdopodobnie do końca tego stulecia pozostanie nam stosunkowo niewiele pingwinów cesarskich
Problem jest ogromny i zmiana klimatu wpływa na siedliska lęgowe pingwinów. W ostatnich latach sytuacja lodowców jest bardziej niestabilna. Warto dodać, że analizowany region jest domem 30 proc. światowej populacji tego ptaka.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 87 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!