Noc i dzień na zdjęciach Nowego Jorku

Nowy Jork to miasto, które nigdy nie śpi. Przydomek ten dosłownie do siebie wziął fotograf Stephen Wilkes, który stworzył serię zdjęć przedstawiających najbardziej znane miejsca miasta łączące w sobie noc i dzień. Na stworzenie jednej klatki artysta potrzebował 10 godzin. Następnie nakładał na siebie wykonaną z tej samej perspektywy klatkę dzienną i nocną. Otrzymany efekt jest bardzo interesujący.

Nowy Jork to miasto, które nigdy nie śpi. Przydomek ten dosłownie do siebie wziął fotograf Stephen Wilkes, który stworzył serię zdjęć przedstawiających najbardziej znane miejsca miasta łączące w sobie noc i dzień. Na stworzenie jednej klatki artysta potrzebował 10 godzin. Następnie nakładał na siebie wykonaną z tej samej perspektywy klatkę dzienną i nocną. Otrzymany efekt jest bardzo interesujący.

Nowy Jork to miasto, które nigdy nie śpi. Przydomek ten dosłownie do siebie wziął fotograf Stephen Wilkes, który stworzył serię zdjęć przedstawiających najbardziej znane miejsca miasta łączące w sobie noc i dzień. Na stworzenie jednej klatki artysta potrzebował 10 godzin. Następnie nakładał na siebie wykonaną z tej samej perspektywy klatkę dzienną i nocną. Otrzymany efekt jest bardzo interesujący.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy