Nos z drukarki 3D w kwadrans

Drukarki 3D zdążyły już na dobre zadomowić się w medycynie, a zostały one dopracowane do tego stopnia, że wydrukowanie nowego nosa zajmuje teraz zaledwie kwadrans.

Drukarki 3D zdążyły już na dobre zadomowić się w medycynie, a zostały one dopracowane do tego stopnia, że wydrukowanie nowego nosa zajmuje teraz zaledwie kwadrans.

Drukarki 3D zdążyły już na dobre zadomowić się w medycynie, a zostały one dopracowane do tego stopnia, że wydrukowanie nowego nosa zajmuje teraz zaledwie kwadrans.

Zespół naukowców z laboratorium Cartilage Engineering and Regeneration na Politechnice Federalnej w Zurychu opracował ostatnio technologię drukowania elementów z chrząstek takich jak chociażby stawy czy właśnie nos. Model 3D drukowany jest z pobranych od pacjenta chrząstek wymieszanych z biopolimerami, które po wszczepieniu do ciała z czasem się rozkładają.

W efekcie powstać ma implant, który będzie w pełni zgodny z biologicznym oryginałem - autorzy tej technologii twierdzą, że po pewnym czasie wydrukowany nos będzie nie do odróżnienia od naturalnego. A wydrukowanie nowego nosa zajmować ma przy tym zaledwie 16 minut.

Reklama

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy