Nowa moda - dźwiękowe tatuaże

Najnowszym trendem mody w dziedzinie tatuażu, jak się okazuje jest dźwięk, a to za sprawą aplikacji Skin Motion, która jest w stanie odczytać wykres fali dźwiękowej zapisany na skórze i w locie przerobić go na formę audio. Wygląda (i brzmi) to całkiem interesująco.

Najnowszym trendem mody w dziedzinie tatuażu, jak się okazuje jest dźwięk, a to za sprawą aplikacji Skin Motion, która jest w stanie odczytać wykres fali dźwiękowej zapisany na skórze i w locie przerobić go na formę audio. Wygląda (i brzmi) to całkiem interesująco.

Najnowszym trendem mody w dziedzinie tatuażu, jak się okazuje jest dźwięk, a to za sprawą aplikacji Skin Motion, która jest w stanie odczytać wykres fali dźwiękowej zapisany na skórze i w locie przerobić go na formę audio. Wygląda (i brzmi) to całkiem interesująco.

Aby wykonać taki tatuaż należy nagrać wybrany dźwięk i przesłać go do firmy Soundwave Tattoos, która generuje z tego odpowiedni wzór i przesyła do tatuażysty, który musi być w sieci współpracujących z ST (co jak podejrzewamy wiąże się pewnie z jakąś opłatą). Po wykonaniu zdjęcie tatuażu przesyłane jest z powrotem do Soundwave Tattoos, która dodaje go do swojej bazy i przypisuje do dźwięku - następnie wystarczy skierować aparat smartfona z dedykowaną aplikacją na wzór na skórze by usłyszeć wybrany dźwięk.

Reklama

Zdj.: screenshot YouTube/Skin Motion

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama