Nowe bolidy Renault, Saubera i Lotusa
Im bliżej do rozpoczęcia oficjalnych testów F1 w Walencji tym coraz więcej zespołów decyduje się na ujawnienie swoich bolidów i planów na sezon 2011. Po Ferrari do tego grona dołączyły Renault, Lotus i Sauber.
Im bliżej do rozpoczęcia oficjalnych testów F1 w Walencji tym coraz więcej zespołów decyduje się na ujawnienie swoich bolidów i planów na sezon 2011. Po Ferrari do tego grona dołączyły Renault, Lotus i Sauber.
Najbardziej rzucającą się zmianą w bolidach Renault R31 są nowe barwy. Zamiast żółtego, francuskie samochody będą nosiły teraz kolory czarno-złote. Zabieg ten jest efektem współpracy Renault z Lotusem, Kosmetyczne zmiany to nie wszystko. R31 różni się od ubiegłorocznego R30 w ponad 92%.
Robert Kubica zapytany o plany i odczucia związane z nowym bolidem powiedział, że po zimowej przerwie czuje ogromny głód wyścigów. W tej chwili trudno jednoznacznie wskazać konkurencyjność nowego pojazdu. Inżynierowie postawili na innowacyjność projektu i wydaje się, że jest to właściwa droga- dodał polski kierowca.
Harmonogram rozpoczynających się we testów wtorek przewiduje, że pierwszy dzień przeznaczony będzie dla Witalija Pietrowa natomiast w środę i czwartek możliwości maszyny sprawdzi Kubica.
Również zespół Sauber postanowił wykorzystać dzisiejszy dzień na pokaz nowego bolidu C30. W nadchodzących startach Kamui Kobayashi i Sergio Perez walczyć będą samochodem wykorzystującym wiele podzespołów pochodzących z Ferrari. Są to między innymi silniki, skrzynie biegów i mechanizmy systemów KERS. Właściciel zespołu Peter Sauber zapowiada walkę o poprawę ubiegłorocznego rezultatu i regularne zajmowanie przez jego kierowców punktowanych pozycji.
Nie mniej ambitne plany ma brytyjski Lotus. Po nieudanym, ubiegłorocznym powrocie na tory F1 zdecydowano się na kilka zmian, z których najważniejszą jest zastąpienie silników Coswortha motorami stworzonymi przez Renault. Bolid T127 ma także wykorzystywać skrzynię biegów kupioną z zespołu Red Bull Racing. Dyrektor techniczny Lotusa Mike Gascoyne powiedział, że konstrukcja pod względem technologicznym jest zdecydowanie bardziej nowoczesna niż używana w ubiegłym sezonie. Ma to pozwolić na nawiązanie równorzędnej walki z czołowymi teamami startującymi w Formule 1.