Nowy rekord prędkości na rowerze

W maju bieżącego roku francuski kolarz François Gissy pobił rekord prędkości na rowerze rozpędzając się z pomocą rakiet do 263 kilometrów na godzinę. Teraz na pasie startowym o długości 790 metrów w szwajcarskim Interlaken poprawił on swój rekord o całe 22 km/h. A wyglądało to tak.

W maju bieżącego roku francuski kolarz François Gissy pobił rekord prędkości na rowerze rozpędzając się z pomocą rakiet do 263 kilometrów na godzinę. Teraz na pasie startowym o długości 790 metrów w szwajcarskim Interlaken poprawił on swój rekord o całe 22 km/h. A wyglądało to tak.

W maju bieżącego roku francuski szaleniec kolarz François Gissy pobił rekord prędkości na rowerze rozpędzając się z pomocą rakiet do 263 kilometrów na godzinę. Teraz na pasie startowym o długości 790 metrów w szwajcarskim Interlaken poprawił on swój rekord o całe 22 km/h. A wyglądało to tak.

Udało mu się tego dokonać, mimo że trasa okazała się dużo trudniejsza niż się początkowo zdawało. Pas startowy nie był bowiem idealnie gładki i podczas przejazdu pojawiły się bardzo niebezpieczne wibracje.

Rower rozpędzany był z pomocą rakiety na wodór (ciekły nadtlenek wodoru i srebro, które rozprężają się tworząc parę, ciepło i tlen) opracowanej przez szwajcarską firmę Exotic Thermo Engineering, a cały wyczyn sponsorował producent zegarków Hublot.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy